Papież pobłogosławił różańce dla więźniów czekających od lat na proces
Więźniowie czekają na procesy za zbrodnie, które mieli popełnić w trakcie wojny mającej miejsce już czterdzieści lat temu.
Papież Franciszek pobłogosławił i przesłał 50 różańców dla osadzonych w Argentynie. Więźniowie czekają na procesy za zbrodnie, które mieli popełnić w trakcie „brudnej wojny” trwającej w ojczyźnie papieża w latach 1976-1983.
„Przesłanie różańców osadzonym jest gestem obecności i bliskości z tymi, którzy najbardziej ciepią” powiedział biskup Santiago Olivera, argentyński ordynariusz polowy. „Wszyscy jesteśmy braćmi i siostrami, a Pan wzywa nas w Piśmie Świętym do bezgranicznego kochania każdego człowieka, z całą naszą mocą i całym sercem” – dodaje duchowny w telefonicznej rozmowie z portalem Crux.
Biskup spotkał się w Watykanie z papieżem Franciszkiem i zgodnie z życzeniem osadzonych poprosił go o pobłogosławienie różańców. Ojciec Święty przychylnie odniósł się do pragnienia więźniów i podarował im różańce. Zachęcił również biskupa do kontynuowania prac na rzecz pokoju.
Hierarcha z Argentyny przypomniał, że papież już kilkukrotnie powtarzał, że niesprawiedliwością jest przetrzymywanie ludzi w więzieniu przez lata, bez wyraźnego terminu procesu czy wymierzenia kary. „To nieuczciwe wobec każdego, również względem polityków i wojskowych” – powiedział Olivera.
Skomentuj artykuł