Papież postawił duchaczkom zadanie: Żyjcie bez niczego własnego
Papież Franciszek podczas spotkania z siostrami duchaczkami postawił im jedno zadanie: żyć bez niczego własnego, bez niczego, co pozostało ukryte w naszej celi, w kieszeni i w sercu.
Wraz z siostrami duchaczkami na audiencji obecni byli przedstawiciele innych wspólnot związanych z duchowością założyciela Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego bł. Gwidona z Montpellier. Jego kult Franciszek zatwierdził w maju br.
Zadanie od Franciszka: życie bez niczego własnego
Papież wyjaśnił, że życie bez niczego własnego oznacza "uświadomienie sobie, że jesteśmy gośćmi w Domu Trójcy, która nas przyjmuje, dzieląc go z ubogimi, którym służymy".
Przypomniał, że pierwsi zakonnicy, podejmując trzy rady ewangeliczne, "mówili o ubóstwie jako o komunii, biorąc za przykład pierwotny Kościół, w którym wszyscy wierzący pozostawali zjednoczeni i dzielili się tym, co posiadali".
Całkowite oddanie się Bogu
W ten sposób "życie braterskie to coś więcej niż dzielenie się przestrzeniami, obowiązkami i posługami. Chodzi o całkowite oddanie się Bogu w braciach, bez zastrzeżeń. Bez niczego, co naszego pozostało w pokoju światowego bezpieczeństwa, ukrytego w celi, w kieszeni lub, co gorsza, w sercu, ponieważ tylko od tej wolności, bez niczego, co nasze, możemy rozpocząć projekt, w którym podążamy wspólnie i którego jesteśmy znakiem eschatologicznym – drogę do wiecznego mieszkania, do którego wzywa nas Bóg. Drogę do Boga, na której - poruszeni przez Ducha Świętego - stajemy się naśladowcami Chrystusa, który przyszedł, aby służyć, a nie aby Mu służono, oraz mistrzami życia, jeśli jesteśmy w stanie stać się małymi i sługami wszystkich".
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł