Papież: świat potrzebuje mądrych osób starszych, które wskażą młodym dobrą drogę
- Szczególna wrażliwość osób starszych na zainteresowania, myśli i uczucia, które czynią nas ludźmi, powinna stać się powołaniem wielu osób. I będzie to wybór miłości osób starszych do nowych pokoleń – stwierdził Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież kontynuował cykl katechez na temat starości.
Franciszek nawiązał do postaci patriarchy Noego, któremu Bóg powierzył zadanie ocalenia życia na ziemi przed niegodziwością i potopem - sprowadzania życia jedynie do beztroskiej konsumpcji, nie zważając na brak sprawiedliwości i miłości.
- Niegodziwość doskonale wykorzystuje tę niedobrą beztroskę: osłabia naszą obronę, usypia sumienie i czyni nas - nawet nieświadomie – współwinnymi – zauważył Ojciec Święty. - Starość jest w stanie pojąć ułudę tej normalizacji życia obsesyjnie nastawionego na przyjemności i pozbawionego wnętrza: życia bez myślenia, bez poświęcania się, bez życia wewnętrznego, bez piękna, bez prawdy, bez sprawiedliwości, bez miłości. Szczególna wrażliwość osób starszych na zainteresowania, myśli i uczucia, które czynią nas ludźmi, powinna ponownie stać się powołaniem wielu osób. I będzie to wybór miłości osób starszych do nowych pokoleń. Błogosławieństwo Boże wybiera starość dla tego bardzo ludzkiego i humanizującego charyzmatu – wskazał papież.
Nie głosić kazań, ale budować arkę gościnności
Wracając do postaci Noego Franciszek podkreślił, że nie głosi on kazań, lecz buduje arkę gościnności i wpuszcza do niej ludzi i zwierzęta.
- Troszcząc się o życie we wszystkich jego przejawach, Noe wypełnia Boży nakaz, powtarzając czuły i wielkoduszny gest stworzenia, który w rzeczywistości jest tą samą myślą, która inspiruje Boży nakaz: nowym błogosławieństwem, nowym stworzeniem (por. Rdz 8, 15-9, 17). Powołanie Noego pozostaje zawsze aktualne. Święty patriarcha powinien nadal wstawiać się za nami. - mówił papież.
- My, kobiety i mężczyźni w pewnym wieku, żeby nie powiedzieć starzy, bo niektórzy się obrażają, zatem „w pewnym wieku” nie zapominajmy, że mamy szansę mądrości, by powiedzieć innym: „Popatrz, ta droga zepsucia prowadzi donikąd”. Powinniśmy być jak dobre wino, które u schyłku, będąc starym może dać dobre przesłanie, a nie złe. Zwracam się dzisiaj z apelem do wszystkich ludzi, którzy są w pewnym wieku, żeby nie powiedzieć w podeszłym: uważajcie, macie obowiązek potępić korupcję, ten sposób życia relatywizmu, całkowicie relatywny, tak jakby wszystko było dozwolone. Idźmy naprzód, świat potrzebuje silnych młodych ludzi, którzy idą naprzód, i mądrych osób starszych. Prośmy Pana o łaskę mądrości – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swojej katechezy.
KAI / mł
Skomentuj artykuł