Papież wyrusza w podróż do Luksemburga i Belgii

Papież wyrusza w podróż do Luksemburga i Belgii
Fot: Alexandre DurĂŁo / depositphotos.com
PAP / tk

Papież Franciszek w czwartek rano wyrusza w swoją 46. zagraniczną podróż - do Luksemburga i Belgii. Czterodniowa pielgrzymka do serca Europy odbędzie się zaledwie 13 dni po jego powrocie z Azji i Oceanii. W programie wizyty w Brukseli nie ma spotkań z przedstawicielami unijnych instytucji.

W czwartek rano papież przybędzie najpierw na osiem godzin do Luksemburga, słynącego z zamożności, wysokiej jakości życia, rekordowego wręcz poziomu zadowolenia mieszkańców oraz tolerancji. To również siedziba wielu unijnych instytucji.

DEON.PL POLECA

Zdecydowaną większość ludności tego kraju stanowią katolicy. Kilka lat temu zniesiono tam nauczanie religii w szkole, zastępując je wychowaniem do wartości zgodnego współistnienia. Nauczanie religii odbywa się w parafiach.

W tym laickim księstwie od 1979 roku rząd, państwowe ośrodki badawcze i statystyczne nie zbierają i nie publikują danych na temat religijności.

Arcybiskupem Luksemburga jest jeden z najbliższych współpracowników Franciszka - kardynał Jean-Claude Hollerich, jego współbrat jezuita i doradca. To członek Rady Kardynałów, były przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej, a obecnie wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy i relator generalny Synodu Biskupów, którego druga sesja rozpocznie się w październiku. Kardynał Hollerich jest uważany za postępowego przedstawiciela kościelnej hierarchii.

Po przylocie samolotem włoskich linii ITA na międzynarodowe lotnisko Findel papież uda się do historycznego Pałacu Książęcego na spotkanie z wielkim księciem Luksemburga - Henrykiem z dynastii Burbonów, który panuje od 2000 roku. W 2009 r. książę Henryk został nagrodzony przez ówczesną Papieską Radę Iustitia et Pax (Sprawiedliwość i Pokój) za starania w walce z eutanazją. Książę zawetował ustawę w tej sprawie, przyjętą wcześniej przez parlament. Zmusiło go to do czasowego zawieszenia jego władzy.

Po wizycie u wielkiego księcia i jego żony Franciszek spotka się z premierem Luksemburga Lukiem Friedenem, a następnie wygłosi przemówienie do władz. Po południu spotka się ze wspólnotą katolicką w katedrze Notre Dame.

Wieczorem przybędzie do Brukseli. Samolot z Franciszkiem wyląduje w bazie lotniczej Melsbroek. Choć w programie wizyty w Brukseli nie ma rozmów ani wizyt w siedzibach instytucji UE, w wystąpieniach papieża oczekuje się nawiązań do tematyki europejskiej.

Należy spodziewać się również spotkania Franciszka z grupą ofiar pedofilii w związku ze skandalem, który wstrząsnął Kościołem w tym kraju.

W piątek rano papież odwiedzi belgijską parę królewską w zamku Laeken, przeprowadzi rozmowę z premierem Alexandrem De Croo i wygłosi przemówienie do przedstawicieli władz oraz społeczeństwa. Przeprowadzi także rozmowę ze studentami francuskiej części Katolickiego Uniwersytetu w Louvain-la-Neuve.

W sobotę Franciszek spotka się z duchowieństwem w Narodowej Bazylice Najświętszego Serca w Brukseli w dzielnicy Koekelberg. Po południu papież przeprowadzi rozmowę ze studentami Katolickiego Uniwersytetu w Leuven. W niedzielę, w ostatnim dniu wizyty, odprawi rano mszę na stadionie Króla Baudouina I.

Po południu Franciszek uda się w podróż powrotną do Rzymu.

Arcybiskup Brukseli, prymas Belgii Luc Terlinden powiedział, że kraj ten doświadczył radykalnej sekularyzacji. W 1968 r. katolicy stanowili 98 proc. społeczeństwa; obecnie z katolicyzmem utożsamia się co drugi Belg.

- W ostatnich latach religia znów staje się coraz bardziej obecna w tym kraju, ale już z całkiem innych powodów: ze względu na wzrost znaczenia społeczności muzułmańskiej - ocenił metropolita, cytowany przez portalu Vatican News.

Zaznaczył, że kraj, do którego przyjedzie Franciszek, jest bardzo liberalny. Wyjaśnił, że to, co papież mówi o eutanazji czy aborcji, dla większości społeczeństwa jest niemal nie do przyjęcia, bo za najważniejszą wartość uznawana jest osobista wolność, w imię której można usprawiedliwić zarówno eutanazję, jak i aborcję.

Zdaniem prymasa w imię poprawności politycznej często nie szanuje się tam wolności sumienia. - Jestem przekonany, że pewnego dnia sumienia się odezwą. Dławienie głosu sumienia jest zawsze niebezpieczne - podkreślił abp Terlinden.

PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Papież Franciszek

Rozeznawać, by żyć w pełni

Życie jest utkane z różnych decyzji. Wybory nas konstytuują, pomagają nam stać się sobą: ludźmi spełnionymi i świadomymi tego, kim jesteśmy, kim chcielibyśmy być. Mają istotne znaczenie także w naszej...

Skomentuj artykuł

Papież wyrusza w podróż do Luksemburga i Belgii
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.