Papież: zawsze jestem blisko z umęczonym narodem ukraińskim
Papież Franciszek podczas niedzielnego spotkania z wiernymi w Watykanie zapewnił o swej bliskości z "umęczonym narodem ukraińskim", dotkniętym - jak dodał - skutkami ataków na infrastrukturę energetyczną. Apelował także o pokój w Ziemi Świętej i Jerozolimie.
„Zawsze jestem blisko z umęczonym narodem ukraińskim, ciężko dotkniętym atakami na infrastrukturę energetyczną. Spowodowały one zabitych i rannych, a także pozostawiły ponad milion osób bez elektryczności i wody” - powiedział Franciszek, zwracając się do wiernych przybyłych na modlitwę Anioł Pański.
„Pamiętajmy, że głos niewinnych znajduje zawsze wysłuchanie u Boga, który nie pozostaje obojętny wobec ich cierpienia” - dodał papież.
Podkreślił też, że z niepokojem myśli o konflikcie w Palestynie i Izraelu, który grozi rozszerzeniem na kolejne palestyńskie miasta. „Apeluję o to, by nie zatrzymywać negocjacji i by natychmiast przerwać ogień, by uwolnić zakładników i udzielić pomocy ludności w Gazie, gdzie szerzy się także wiele chorób, z polio włącznie” - dodał.
„Tak dla pokoju w Ziemi Świętej, tak dla pokoju w Jerozolimie. Niech to święte miasto będzie miastem spotkania, w którym chrześcijanie, Żydzi i muzułmanie czują się szanowani i przyjmowani, i nikt nie będzie kwestionował status quo miejsc świętych” - wezwał Franciszek.
Papież przypomniał, że w niedzielę obchodzony jest Dzień Modlitw o Ochronę Świata Stworzonego.
Franciszek zaapelował do instytucji, stowarzyszeń, rodzin oraz pojedynczych osób o „konkretne zaangażowanie na rzecz naszego wspólnego domu”, jak nazywa środowisko naturalne.
„Wołanie zranionej Ziemi staje się coraz bardziej alarmujące i wymaga zdecydowanego działania, którego nie można odkładać” - mówił.
Papież nawiązał do sobotniej beatyfikacji seminarzysty Jana Havlika(1928-1965), ofiary komunistycznych prześladowań w Czechosłowacji. Beatyfikacja odbyła się w słowackiej Szasztinie.
W 1951 roku Havlik został aresztowany z innymi seminarzystami. Był przesłuchiwany i torturowany, a następnie skazany na 10 lat więzienia. Pracował jako górnik w kopalni uranu.
Franciszek powiedział wiernym: „Ten młody człowiek został zabity w 1965 roku podczas prześladowań Kościoła w ówczesnej Czechosłowacji ze strony reżimu. Niech jego wytrwałość w głoszeniu świadectwa wiary w Chrystusa będzie zachętą dla tych, którzy nadal dzisiaj doświadczają podobnych prób”.
Papież wyraził ból z powodu ataków terrorystycznych w Burkina Faso, w których - jak zaznaczył - zginęły setki osób, wśród nich kobiety i dzieci.
„Potępiając te straszliwe ataki na ludzkie życie, zapewniam cały naród o mojej bliskości i składam kondolencje rodzinom ofiar” - powiedział. Modlił się o pokój i bezpieczeństwo w Burkina Faso.
Papież mówił również o tym, że w poniedziałek wyrusza w podróż apostolską do Azji i Oceanii. „Proszę, módlcie się o owoce tej podróży” - zachęcił wiernych.
Skomentuj artykuł