Pierwsza Msza po 4 latach w kościele pw. Bożego Ciała na czeskim Zaolziu
Kiedy w 2017 roku ogień strawił kościół pw. Bożego Ciała w Gutach (czeskie Zaolzie) tamtejsza społeczność od razu zabrała się za odbudowę. Ta trwała aż do 2021 roku, niestety, drewniana świątynia musiała zostać odbudowana od podstaw - informuje PAP.
Pochodzący z XVI wieku kościół spłonął w nocy z 1 na 2 sierpnia 2017 roku po podpaleniu przez trójkę młodych osób. Sąd wymierzył im kary trzech i pół, 8 i 9 lat więzienia. Najwyższą karę otrzymał kierujący całą akcją, a najniższą chłopak, który świątynię podpalił i był wtedy jeszcze niepełnoletni. Wyrok ośmiu lat dostał kierowca, który przywiózł pozostałą dwójkę na miejsce przestępstwa. którzy zostali za to stosownie osądzeni kilka lat temu. 6 czerwca.
Replika kościoła w Gutach. Zdj.: PLJaszczur/YT.com
Po wielu latach ciężkiej pracy i zbierania funduszy biskup ostrawsko-opawski Martin David pobłogosławił ołtarz, dzwony oraz organy, następnie przekazał klucze proboszczowi, księdzu Kazimierzowi Płachcie. Z uwagi na nadal obowiązujące ograniczenia związane z pandemią Covid-19, wewnątrz kościoła było tylko 50 zaproszonych osób. Kolejnych 200 wiernych obserwowało ceremonię przed budynkiem na telebimie.
Odbudowa Kościoła kosztowała około 1,3 mln euro. Koszty tylko częściowo pokryło ubezpieczenie. Zorganizowana była publiczna zbiórka, potrzebne drewno przekazała ze swoich lasów diecezja ostrawsko-opawska. Ufundowane zostały cztery nowe dzwony oraz organy polskiej firmy Zych. Świątynia została wyposażona w nowoczesny system przeciwpożarowy oraz zbiornik z wodą o pojemności 24 metrów sześciennych.
Źródło: PAP/tkb
Skomentuj artykuł