[PILNE] Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie ks. Dominika Chmielewskiego

Prokuratura w Słupcy zajmuje się sprawą ks. Dominika Chmielewskiego. Śledczy wszczęli postępowanie dotyczące możliwego nadużycia zależności. Sprawa związana jest z doniesieniami mediów o relacji intymnej między duchownym a jedną z uczestniczek jego rekolekcji.

Ks. Chmielewski pod lupą prokuratury

Jak poinformował PAP prokurator Piotr Wrzesiński, śledztwo prowadzone jest w oparciu o art. 199 Kodeksu karnego, który dotyczy doprowadzenia do kontaktu seksualnego poprzez wykorzystanie relacji zależności lub trudnego położenia. Za takie działanie grozi kara do 3 lat więzienia. Na tym etapie nikomu nie przedstawiono zarzutów, choć – jak podkreślił Wrzesiński – w dokumentach pojawia się nazwisko ks. Chmielewskiego. Szczegóły sprawy nie są ujawniane.

Kapłan jest salezjaninem i założycielem wspólnoty katolickiej "Wojownicy Maryi". Zgodnie ze statutem ruchu, jego celem jest "formowanie młodych mężczyzn", którzy mają być "wiernymi świadkami Chrystusa" oraz odpowiedzialnymi ojcami i mężami, realizującymi powołanie w Kościele i społeczeństwie. Formacja obejmuje m.in. cykliczne spotkania i kończy się uroczystym pasowaniem. Siedzibą wspólnoty jest ośrodek salezjański w Lądzie koło Słupcy.

W marcu 2023 r. ks. Chmielewski został odwołany z funkcji moderatora "Wojowników Maryi", a jego nowym zadaniem stało się tworzenie ośrodka rekolekcyjnego w Lądzie.

Sprawa ks. Dominika Chmielewskiego

Pod koniec sierpnia „Gazeta Wyborcza” opisała relację, w którą duchowny miał wejść z jedną z uczestniczek rekolekcji. Według jej relacji, w ciągu sześciu miesięcy doszło do wielu kontaktów seksualnych.

Kobieta twierdziła, że ksiądz wykorzystał jej wiarę oraz trudną sytuację osobistą, w tym rozstanie z mężem i konflikty rodzinne. Gazeta wskazała też, że podobne zachowania miały pojawiać się wcześniej, a informacje o tym miały docierać do wspólnoty salezjańskiej.

Komunikat Towarzystwa Salezjańskiego

Inspektoria Pilska Towarzystwa Salezjańskiego w wydanym komunikacie potwierdziła, że otrzymała zgłoszenie o tej relacji. Wstępne postępowanie prowadził Sąd Biskupi w Toruniu. Jak podał rzecznik ks. Grzegorz Gruba, ustalono, że związek "został nawiązany w sposób dobrowolny, bez elementów przymusu, zależności czy przewagi".

Jednocześnie salezjanie zaznaczyli, że duchowny naruszył zasady moralne i reguły życia zakonnego. Według zgromadzenia ks. Chmielewski "przyznał się do błędu, wyraził skruchę i podjął ustaloną z przełożonymi pokutę". Jak dodał ks. Gruba, wkrótce przełożeni podejmą dalsze decyzje dotyczące jego przyszłości zakonnej.

Źródło: rmf24.pl / tk