Pod ramionami Chrystusa – adwentowa wieczerza bezdomnych w Watykanie
W adwentowy wieczór pod Kolumnadą Berniniego rozbłysło światło wyjątkowego spotkania – 120 osób bezdomnych, na co dzień śpiących wokół Watykanu, zasiadło do uroczystej kolacji przygotowanej w imieniu papieża. Pięciogwiazdkowe menu, muzyka i ciepło ludzkiej obecności stworzyły przestrzeń, którą kardynał Konrad Krajewski nazwał „ramionami Chrystusa otwartymi dla każdego”.
- Sceneria pod Kolumnadą: świąteczny stół dla potrzebujących
- Cel inicjatywy i zaproszenie od papieża
- Adwent jako czas wspólnoty
- Wigilijne menu i muzyczna oprawa
- Symboliczne „krzesło Maryi”
- Wspólnota instytucji i wolontariuszy
Pod Kolumnadą Berniniego na Placu św. Piotra pojawił się w minioną niedzielę widok, którego nie powstydziłyby się najlepsze europejskie restauracje. Białe obrusy, czerwone talerze, eleganckie kieliszki i równo ustawione krzesła stworzyły tło dla wydarzenia, które – jak podkreślają organizatorzy – miało przede wszystkim przywrócić godność i poczucie wspólnoty tym, którzy na co dzień jej najbardziej potrzebują. To właśnie tam, o godzinie 18, rozpoczęła się adwentowa wieczerza dla około 120 bezdomnych żyjących wokół Bazyliki św. Piotra.
– Zaprosiliśmy osoby, które nie korzystają z dostępnych noclegowni i śpią w pobliżu Watykanu – wyjaśnia kardynał Konrad Krajewski, jałmużnik papieski. Jak dodaje, kolacja została przygotowana z myślą o tych, którzy często pozostają na marginesie pomocy. W imieniu papieża Franciszka zaproponowano im nie tylko ciepły posiłek, ale przede wszystkim wspólne bycie razem w czasie, który dla chrześcijan jest okresem oczekiwania na Boże Narodzenie.
Menu wieczoru miało niemal wigilijny charakter: przystawka, makaron z łososiem, ryba z ziemniakami oraz tradycyjne włoskie panettone. Wszystko to dzięki hojności restauratorów, właścicieli sklepów i wolontariuszy z pobliskiej dzielnicy Prati. Do stołu podawała elegancko ubrana młodzież, a kolację umiliła muzyka: dźwięk włoskich dud – zampogn, śpiew młodych artystów oraz występ Amedeo Minghiego, znanego kompozytora, który wykonał swój przebój „La vita mia”. Nie zabrakło również tańców w wykonaniu uczestników programu „Tańcząc z gwiazdami”.
Kolacja z ubogimi pod 'ramionami Chrystusa' w WatykanieJednym z najbardziej symbolicznych elementów wieczoru było „krzesło Maryi”. Jak opowiada brat Agnello, przy każdym stole ustawiono jedno puste miejsce przeznaczone dla osoby, która wsłuchiwała się w historie bezdomnych. Zapisywano je później na papierowych serduszkach. Najpiękniejsza z myśli zostanie przekazana papieżowi.
Całość inicjatywy wspierały watykańskie instytucje: parafia św. Piotra, Papieskie Dzieło Pomocy oraz Gubernatorat Państwa Watykańskiego. Dzięki nim możliwe było przygotowanie przestrzeni, zapewnienie odpowiednich pozwoleń i zaplecza technicznego. Jak podkreśla kardynał Krajewski, kolumnada otaczająca plac jest jak ramiona Chrystusa obejmujące wszystkich – i tego wieczoru stała się miejscem przyjaźni, braterstwa oraz małego adwentowego „nieba”.
Skomentuj artykuł