Poznańska parafia przyjmie rodzinę uchodźców
Parafia pw. Maryi Królowej na poznańskiej Wildzie przyjmie uchodźców ze wschodniej Ukrainy, zapewniając im mieszkanie, edukację, pracę i potrzebne rzeczy materialne.
Małżeństwo Maksym i Mela i ich dwoje dzieci przyjadą do stolicy Wielkopolski w piątek 24 czerwca.
− Pomysł przyjęcia do parafii uchodźców ze wschodniej Ukrainy zrodził się podczas jednego ze spotkań parafialnej rady duszpasterskiej. Chcieliśmy odpowiedzieć na apel papieża Franciszka, który zachęcał do otwierania drzwi parafii dla braci i sióstr cierpiących z powodu wojny, pamiętając jednocześnie o zasadzie ordo caritatis − tłumaczy ks. Adam Pawłowski. Wikariusz parafii na poznańskiej Wildzie podkreśla, że pojęcie "ordo caritatis", czyli porządek miłosierdzia, oznacza, że najpierw trzeba kochać własną rodzinę, najbliższych, własny kraj, a dopiero potem dbać o inne wspólnoty.
− Wiemy dobrze, że sytuacja na wschodniej Ukrainie nie jest stabilna. Pomyśleliśmy więc o pomocy naszym wschodnim sąsiadom. Jeden z naszych parafian, pan Cezary Kościelniak nawiązał kontakt z bp. Janem Sobiło, biskupem pomocniczym diecezji charkowsko-zaporoskiej i przedstawił naszą propozycję przyjęcia rodziny do naszej parafii. Pierwsze rozmowy odbyły się jesienią 2015 r. Potrzebny był też czas na zapewnienie potrzebnych formalności i wymogów legislacyjnych − opowiada ks. Pawłowski.
Wytypowana została rzymskokatolicka rodzina Polaka i Ukrainki. 37-letni Maksym i 35-letnia Mela są inżynierami. Mieszkali dotąd w Mariupolu, nad Morzem Azowskim, w mieście, które od dwóch lat znajduje się na linii frontu pomiędzy Ukrainą a sterowanymi z Kremla rosyjskimi separatystami. Pracowali w przedsiębiorstwie transportowym, mają 7-letniego syna i 4-letnią córkę.
− Zapewnimy im możliwość doskonalenia języka polskiego, pracę i mieszkanie, które będziemy opłacać przez rok, oraz potrzebne rzeczy materialne, jak meble, sprzęt AGD, ubrania. Nie bierzemy ich na stałe utrzymanie. Chcemy pomóc, by mogli jak najszybciej uzyskać stabilizację i się usamodzielnić − zaznacza ks. Pawłowski.
Podkreśla, że pan Maksym ma już zapewnioną pracę w firmie produkującej meble. Dzieci będą mogły skorzystać z półkolonii, które niebawem rozpoczną się w parafii. Od września dziewczynka pójdzie do przyparafialnego Przedszkola im. Św. Aniołów Stróżów, a chłopiec do jednej ze szkół podstawowych w Poznaniu.
− Przyjazd do Poznania to dla tej rodziny spełnienie marzeń i szansa na stabilizację i lepszą przyszłość − dodaje ks. Pawłowski.
W pomoc uchodźcom z Ukrainy włączyła się poznańska Caritas. Darowizny można wpłacać na konto: Caritas Archidiecezji Poznańskiej Rynek Wildecki 4a, 61-546 Poznań. Bank Zachodni WBK SA Nr 70 1090 1362 0000 0000 3602 2297. Tytuł przelewu: Uchodźcy z Ukrainy.
Skomentuj artykuł