Proboszcz wystawił kościół i plebanię na sprzedaż. "To konieczny krok"
Dziekan jednej z niemieckich parafii zdecydował się na sprzedaż kościoła i plebanii. Podkreśla, że profanacja świątyni byłaby "bardzo bolesna".
Wystawiony na sprzedaż kościół znajduje się w Lispenhausen w diecezji Fulda w środkowych Niemczech. Jak informuje portal Deutsche Welle, Andreas Schweimer, dziekan świątyni, został zmuszony do jej sprzedaży ze względu na brak wiernych i środków finansowych. Duchowne swoje ogłoszenie zamieścił na portalu internetowym.
Kościół wystawiony na sprzedaż za 395 tysięcy euro
"Kościół z plebanią i klasztorem w Lispenhausen. 395 tysięcy euro. Do negocjacji" - czytamy w opisie ogłoszenia.
Duchowny tłumaczy, że do wystawionego na sprzedaż kościoła uczęszczała jedynie garstka wiernych. Dodał, że w okolicy jedynie 10 proc. ludności to katolicy, z których jedynie 6 proc. uczestniczyło w nabożeństwach.
Sprzedaż kościoła to "brutalny ale konieczny krok"
- Kościół jest wprawdzie bardzo mały, ale stoi na dużej działce i jest częścią zespołu złożonego z kościoła, małego klasztoru i domu mieszkalnego – powiedział proboszcz, cytowany przez "DE".
Wystawiony na sprzedaż Kościół został zbudowany w 1968 roku. W znajdującym się na terenie kompleksu klasztorze przez prawie 40 lat mieszkały siostry zakonne.
Sprzedaż kościoła to "brutalny ale konieczny krok" - podkreśla duchowny. Mówi również, że profanacja kościoła byłaby "bardzo bolesna".
Źródło: Deutsche Welle / pk
Skomentuj artykuł