Prymas Polski: niech nie zabraknie chleba powszedniego pokoju, zgody, pomocy

„Złakniony jest świat pokoju – chleba powszedniego, złakniona Ojczyzna jedności – chleba powszedniego, złakniona zgody, szacunku, zrozumienia, pomocy. Chleba powszedniego daj nam dzisiaj, Panie!” – prosił podczas dożynek archidiecezjalno-wojewódzkich w Inowrocławiu Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Papież: Chrystus jest Bogiem teraźniejszości, a nie wspomnieniem przeszłości

Serwis Papieski

W tym roku archidiecezja gnieźnieńska dziękowała za plony wspólnie z województwem kujawsko-pomorskim oraz powiatem i miastem Inowrocław. Świętowanie rozpoczęła Msza św. polowa, celebrowana na lotnisku Aeroklubu Inowrocławskiego pod przewodnictwem Prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka. W homilii metropolita gnieźnieński przypomniał, że Eucharistein dosłownie znaczy dziękuję i każda Eucharystia do tego właśnie nas wychowuje, byśmy za wszystko Bogu dziękowali.

„Dziś razem dziękujmy za to, że pośród tego lata, któremu towarzyszyła zmienna pogoda, mogliśmy zebrać plony ziemi” – mówił Prymas cytując jednego z rolników, że „do tej zmienności trzeba się będzie pewnie przyzwyczaić”. O wiele trudniejsze – jak przyznał – jest jednak to, jak ten owoc pracy rolnika będzie szanowany i wykorzystywany. „Dotyczy to choćby uzależnienia krajowej produkcji spożywczej od importu czy jeszcze większej troski o bardziej partnerskie układy między wielkimi sieciami handlowymi a rolnikami” – stwierdził abp Polak przyznając, że lista podobnych spraw jest długa i „trzeba je widzieć, trzeba szukać takich rozwiązań, które służyłyby dobru wszystkich”.

W naznaczonym trudem i zmiennością doświadczeniu pracy rolnika jest jednak – jak zauważył dalej metropolita gnieźnieński – głębsza rzeczywistość, coś bardzo prawdziwego, a jednocześnie niewidocznego, co wymyka się ludzkim kalkulacjom. To echo i znak mądrości i wiedzy Boga, z którego woli ziarno rzucone w ziemię dojrzewa, rośnie i wydaje plon. „Tyle razy przekonaliśmy się już, że nie jesteśmy samowystarczalni ani wszechmogący, że pomimo wkładanego trudu, ale i rozwoju technologicznego nie na wszystko mamy wpływ, a wreszcie, że nie możemy mierzyć naszego życia jedynie kategoriami skuteczności i zysku” – wskazał powtarzając za papieżem Franciszkiem, że „młodsze pokolenia mają prawo otrzymać od nas piękny i nadający się do życia świat, a to nakłada na nas poważne obowiązki wobec stworzenia, które otrzymaliśmy z hojnych rąk Boga”.

„Dobrze nam zrobi pokorne spojrzenie na własne dłonie i serce, chwila ciszy i szczere pytanie o naszą odpowiedź na hojność Boga, wdzięczność, ale być może i skrucha” – mówił abp Polak. „Wszyscy bez wyjątku mamy własną kolejną część do napisania życiem i wiarą, modlitwą i pracą, zaufaniem i oddaniem. Nie jesteśmy jedynie odbiorcami czy widzami, ale współautorami. Mamy nasze zadania do podjęcia. Mamy powołanie do wypełnienia w Kościele i w świecie. Mamy naszą konkretną odpowiedzialność w rodzinie, społeczeństwie i Ojczyźnie” – wskazał Prymas wzywając do odpowiedzialności i wytrwałości, zwłaszcza w chwilach prób i doświadczeń.

Mszę św. koncelebrowali: dziekani inowrocławscy ks. prałat Leszek Kaczmarek i ks. kan. Paweł Kowalski, a także ks. kan. Przemysław Kwiatkowski, przewodniczący Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie oraz kapłani przybyli z delegacjami rolników, pszczelarzy i ogrodników z archidiecezji gnieźnieńskiej i województwa kujawsko-pomorskiego. Obecni byli przedstawiciele władz państwowych, samorządowych, gminnych i miejskich, poczty sztandarowe, zespoły ludowe i reprezentacje organizacji rolniczych. Podczas Mszy św. śpiewał inowrocławski Chór Halka.

Patronka kobiet, których dzieci zeszły na złą drogę - św. Monika

Wiara

Po modlitwie powszechnej abp Polak poświęcił przyniesione przez rolników wieńce dożynkowe – symbol pracy i wdzięczności za tegoroczne plony. Na zakończenie Mszy św. apelował o jedność, zgodę, wzajemny szacunek, zrozumienie i pomoc – ten chleb powszedni, którego jesteśmy dziś w Polsce tak bardzo złaknieni. „Chleba powszedniego daj nam dzisiaj, Panie. Niech to będzie nasze wołanie, które z wdzięczności naszych serc płynie dziś do Boga, aby nigdy i nikomu pod naszym polskim niebem tego chleba nie brakowało” – prosił na koniec abp Polak.