Przejmujący list z Filipin do papieża Franciszka
"Zawsze byliśmy ubodzy, teraz nasza bieda jest jeszcze większa. Nie wiemy, kogo prosić o sprawiedliwość, dlatego piszemy do Ciebie. Ty jesteś naszym ojcem, a my Twoimi dziećmi".
To fragment przejmującego listu, jaki do Papieża Franciszka napisali ocaleni z tajfunu Yolanda, który przed rokiem spustoszył dwie filipińskie wyspy, powodując śmierć ponad 6 tys. osób i katastrofalne wręcz zniszczenia. W czasie swej styczniowej podróży na Filipiny Franciszek odwiedzi te tereny i spotka się z poszkodowanymi.
W liście do Papieża ocaleni piszą o dużych nieprawidłowościach, gdy chodzi o rozdzielanie międzynarodowej pomocy. Wskazują na przykłady szerzącej się korupcji i wręcz rozkradaniu funduszy przez lokalnych polityków.
"Filipiński rząd zupełnie tu zawiódł" - piszą poszkodowani wskazując, że znaczna ich część dotąd nie zobaczyła nawet grosza wsparcia. "Jesteśmy rolnikami, rybakami, robotnikami i ludźmi ciężkiej pracy, żyjącymi z głodowych pensji. Nasze tereny należą do najuboższych na Filipinach, a równocześnie mieszkają tu ludzie najbogatsi na świecie" - piszą ofiary tajfunu Yolanda prosząc Papieża, by się za nie modlił, ale przede wszystkim, by stał się ich głosem w walce o sprawiedliwość i godniejszą przyszłość.
Skomentuj artykuł