Przewodniczący Episkopatu Francji: chrześcijanie w Europie winni być obrońcami Boga

(fot. KTOTV / youtube.com)
KAI / pk

Chrześcijanie winni być "obrońcami" Boga w coraz bardziej zsekularyzowanym świecie - powiedział w rozmowie z dziennikarzami abp Georges Pontier, arcybiskup Marsylii.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Francji odpowiadając na pytanie o zwołanie przez Franciszka spotkana przewodniczących Episkopatów do Rzymu nt. pedofilii, odpowiedział, że "papież pragnie nam jeszcze głębiej uświadomić, że krzyk ofiar powinien być dla nas absolutnym priorytetem".

Marcin Przeciszewski: Jaka jest obecnie wizja Kościoła wobec Europy? Jaki wkład w budowanie jedności europejskiej, która wydaje się mocno zagrożona, może teraz wnieść Kościół?

DEON.PL POLECA

Abp Georges Pontier: Główny wkład jaki obecnie Kościół może wnieść do Europy, to wkład duchowy. Na szczęście w Europie mamy pełną wolność mówienia o Bogu, choć na Zachodzie stopień sekularyzacji jest na tyle silny, że sami chrześcijanie o tym zapominają - w szczególności jeśli chodzi o przestrzeń życia publicznego. Tymczasem obowiązkiem wierzących jest dawanie świadectwa i bycie niejako "obrońcami" Boga w coraz bardziej zsekularyzowanym świecie. Chrześcijanie stanowią przecież większość obywateli Europy, a ich głos powinien być słyszalny.

A drugą podstawową rolą Kościoła wszędzie, także w Europie, jest troska o los osób najsłabszych i najbiedniejszych. Jest to najbardziej charakterystyczny rys chrześcijaństwa. Winniśmy wnosić go do przestrzeni europejskiej, domagając się sprawiedliwości i przeciwstawiając się wszystkiemu, co zagraża godności osoby ludzkiej.

Ksiądz Arcybiskup zdaje sobie sprawę z tego, że Kościół przeżywa dziś trudne chwile, jeśli chodzi o przypadki molestowania seksualnego nieletnich. Papież Franciszek zaprosił wszystkich przewodniczących Episkopatów na spotkanie poświęcone temu problemowi, które ma się odbyć w lutym przyszłego roku. Co Ksiądz Arcybiskup o tym myśli?

Zaproszenie do Rzymu wszystkich przewodniczących Episkopatów z całego świata jest wydarzeniem wyjątkowym o unikalnym znaczeniu. Kościół musi bardzo poważnie traktować zjawisko tego rodzaju przemocy wobec nieletnich. Franciszek wyraźnie pisał o tym w swym niedawnym "Liście do Ludu Bożego". Wskazał w nim, że z równą powagą winno być traktowane nadużywanie władzy w Kościele czy zjawisko klerykalizacji. Papież dostrzega kryzys, jaki przeżywa obecnie Kościół. Nie jest to kryzys Kościoła jako takiego, ale kryzys wśród wielu jego członków.

Myślę, że zapraszając nas do Rzymu, papież chce nam uświadomić, jak bardzo jesteśmy grzesznikami. A także w jakiej mierze to misterium grzechu powinno nas zwrócić w storę Tego, który nas zbawia i ratuje od zła - do Chrystusa.

Myślę, że papież pragnie nam jeszcze głębiej uświadomić dramat ofiar pedofilów oraz, że krzyk ofiar powinien być dla nas absolutnym priorytetem w podejściu do tego problemu.

Papieżowi nie chodzi o operację mającą na celu poprawienie wizerunku Kościoła, zaprasza nas, aby zaapelować o powrót do Ewangelii, aby cały Kościół wezwać do nawrócenia.

Moment jaki dziś przeżywamy jest dramatyczny, bowiem uświadamiamy sobie, że cały Kościół został dotknięty problemem przestępstw w zakresie molestowania seksualnego, a nie jest to jakiś lokalny problem.

Tegoroczne spotkanie CCEE odbywa się wokół tematu solidarności. Jakiej refleksji dokonali biskupi w temacie europejskiej solidarności?

Rozpatrywaliśmy solidarność przede wszystkim od strony naszego życia jako chrześcijan. A jest to ważny element, który je charakteryzuje. Historia Europy pokazuje, jak wielu chrześcijan angażowało się w dzieło wolontariatu.

Zastanawialiśmy się, w jakiej mierze zaangażowanie w wolontariat na rzecz pomocy innym wzbogaca proces ewangelizacji. W małych grupach biskupi z poszczególnych krajów prezentowali wolontariat w ich krajach, mówiąc także o działalności wobec migrantów, co jest na dziś wielkim wyzwaniem dla Europy. Słyszymy apel płynący z tej sferze z Ewangelii, ale rzeczywistość pozostaje rzeczywistością. Szkoda, że sprawa przyjmowania uchodźców nie jest tak samo traktowana w zachodniej oraz centralnej części kontynentu.

Ważny był też głos biskupów z Europy centralnej, reprezentujący te kraje, które doświadczyły dominacji komunistycznej przez kilka dziesięcioleci, nie mogły mieć wolontariatu w tym czasie. Teraz obserwujemy tam odkrycie wartości wolontariatu i stopniowe jego odbudowywanie. Warto zauważyć, że angażuje się weń duża ilość ludzi młodych.

Prezydent Republiki Francuskiej coraz silniej opowiada się za ideą "Europy dwóch prędkości". Co sądzi o tym przewodniczący francuskiego Episkopatu?

Nie myślę nic. A to dlatego, że jest to kwestia czysto polityczna.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przewodniczący Episkopatu Francji: chrześcijanie w Europie winni być obrońcami Boga
Komentarze (1)
PP
paton paton
15 września 2018, 13:10
Kościół katolicki we Francji nie potrafi poradzić sobie z winnymi tuszowania przypadków nadużyć pedofilskich popełnionych przez ks. Bernarda Preynata z archidiecezji liońskiej w latach 1986–1991 wobec nieletnich skautów, który mimo tych przestępstw pełnił posługę jeszcze w 2015 czy innego księdza Jérome Billiouda, a chce uzdrawiać Europę? Zamieszanym w tuszowanie pedofillii jest prymas Galii, kardynał Philippe Barbarin, którego proces rozpocznie się w październiku.