Przewodniczący episkopatu Skandynawii: Nasze społeczeństwo ponownie otwiera się na wartości duchowe

Przewodniczący episkopatu Skandynawii: Nasze społeczeństwo ponownie otwiera się na wartości duchowe
Bp Erik Varden (fot. The European Conservative / YouTube.com)
Krzysztof Bronk / vaticannews.va / tk

"Nasze postsekularne społeczeństwo ponownie otwiera się na pytania metafizyczne, na wartości duchowe. Jest wielu poszukujących. Chrystus jest i pozostanie światłem, celem ludzkiej egzystencji. Musimy Go wiernie i wiarygodnie reprezentować" – stwierdził norweski biskup Erik Varden, nowy przewodniczący episkopatu Skandynawii.

Bp Varden nie po raz pierwszy dał wyraz nadziei na odrodzenie chrześcijaństwa w północnej Europie. W niedawnym liście pasterskim napisał, że na skutek trwającej od kilkudziesięciu lat sekularyzacji, jego ojczysta Norwegia "sięgnęła dna materializmu". Przepowiada jednak jej duchowe odrodzenie. "Czeka nas wielkie żniwo, jestem tego pewien" – dodał 50-letni ordynariusz Trondheim, który, zanim został katolikiem, a następnie trapistą i w końcu biskupem, sam doświadczył radykalnego nawrócenia.

Jest w nas odcisk Niewidzialnego Słowa

Przyznał, że trudno o bardziej materialistyczny kraj niż współczesna Norwegia. "A jednak istota ludzka nadal pozostaje naznaczona przez tęsknotę za sensem, prawdą i treścią. Jest w nas odcisk Niewidzialnego Słowa i tylko w Nim możemy znaleźć odpowiedź na ogarniający nas niepokój" – zauważył.

Bp Varden napisał o tym z okazji pierwszej rocznicy powierzenia jego pasterskiej pieczy najbardziej wysuniętych na Północ zakątków Norwegii, prałatury apostolskiej Tromsø. Zauważa, że w Kościele na tej dalekiej Północy jest wiele piękna.

Przygotowując swych wiernych "na wielkie żniwo", norweski biskup zachęcił do cierpliwości i zaufania Bogu. "Tym bardziej że żyjemy w czasach natychmiastowości. Oczekujemy, że wszystko, czego pragniemy, zostanie nam szybko dostarczone. Stajemy się niespokojni i sfrustrowani, a może nawet źli, gdy musimy czekać. Historia zbawienia tymczasem pokazuje, że Pan Bóg przygotowuje swe dzieło ze staranną rozwagą, a człowiek często nie zdaje sobie z tego sprawy" – zaznaczył hierarcha.

Bp Varden zauważył, że kiedy spoglądamy wstecz na nasze życie, dostrzegamy różnego rodzaju współzależności wydarzeń i spotkań. "Coś się musiało wydarzyć, kogoś musieliśmy spotkać. Staje się to tym bardziej oczywiste, im bardziej przybywa nam lat, bo poszerzają się perspektywy naszej egzystencji i uczymy się rozpoznawać odciski palców Bożej Opatrzności".

Bóg ma plan na naszą przyszłość

"Inaczej ma się rzecz z przyszłością, która pozostaje nieznana. Musimy jednak pamiętać, że Bóg ma plan, który w tajemniczy sposób realizuje, nie ograniczając naszej wolności i nie mając złudzeń co do naszej moralnej i fizycznej słabości. Jego perspektywa przewyższa naszą" – napisał norweski biskup.

Zachęcił on swych wiernych, by czekając na odrodzenie chrześcijaństwa w Norwegii, na wielkie żniwo, zakorzeniali się w Chrystusie. "Jak Maryja powiedzmy 'tak' Bożemu wezwaniu, nawet jeśli nie wiemy, dokąd ono prowadzi, ufając, że Bóg wie i że to wystarczy. Jego celem jest uświęcenie naszego życia, uczynienie z nas nowych ludzi, nosicieli nadziei dla świata. Ten, który nas powołuje, jest wierny. Nie opuszcza swojego Kościoła. Bądźcie pewni, że On urzeczywistnia swe błogosławieństwo pośród was" – zaapelował bp Varden.

Źródło: Krzysztof Bronk / vaticannews.va / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Chantal Delsol

Jak ułożyć sobie życie w świecie odwróconych wartości?

Dzisiejsi chrześcijanie są w sytuacji pogan z końca IV wieku. Coraz większy wpływ na duchowość Europejczyków mają religie azjatyckie, a stróżem moralności stało się państwo. Czy cywilizacja...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Przewodniczący episkopatu Skandynawii: Nasze społeczeństwo ponownie otwiera się na wartości duchowe
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.