Przyjmowanie komunii przez polityków głównym tematem rozmów episkopatu USA

Według platformy Yahoo w Kościele amerykańskim istnieją obecnie dwa podejścia do tej sprawy: zgodnie z pierwszą komunii nie należy udzielać politykom, popierającym aborcję, druga natomiast opowiada się za "oddzieleniem sakramentów od polityki".

W poniedziałek 14 listopada w Baltimore w stanie Maryland - siedzibie najstarszej diecezji katolickiej Stanów Zjednoczonych - rozpoczęło się doroczne zgromadzenie ok. 300 biskupów tego kraju. Pierwszorzędnym tematem obrad będzie wypracowanie dokumentu o przyjmowaniu komunii świętej przez ludzi, łamiących nauczanie katolickie.

W ubiegłym roku z powodu pandemii ogólnokrajowe spotkanie biskupów mogło się odbyć tylko w formie wirtualnej. Tym razem spotykają się oni "na żywo" w hotelu Baltimore Marriott Waterfront, w którym mieszkają i obradują.

Komunia i godność osoby przyjmującej

Miejscowy metropolita abp William E. Lori, będący także konsultantem komitetu episkopatu ds. nauki wiary, w rozmowie z dziennikiem "The Baltimore Sun" podkreślił, że "dokument [nt. udzielania komunii, nad którym trwają prace już od półtora roku] nie porusza sprawy, czy politycy [proaborcyjni] mogą przystępować do sakramentu. Wyjaśnia natomiast, na ile przyjmujący komunię jest tego godnym (worthiness). Po prostu tłumaczy on to, co wszyscy powinniśmy wiedzieć i nad czym powinniśmy się zastanowić przed przyjęciem komunii".

Hierarcha zapowiedział również, że gdy dokument zostanie w końcu zaprezentowany, biskupi będą mogli dokonać w nim poprawek. Zostaną one następnie przedstawione komitetowi, który z kolei podda je pod głosowanie na forum ogólnym. - Spodziewamy się różnych poprawek, ale myślę, że biskupi skupią się na sprawach duszpasterskich, to znaczy na tym, jak zaprosić ludzi na nowo do przyjmowania Eucharystii oraz umocnić ich wiarę w Eucharystię - oświadczył metropolita Baltimore.

Tylko 30 proc. katolików w USA wierzy w obecność Ciała i Krwi Chrystusa w Eucharystii

Jest to bardzo ważna sprawa, gdyż z badań Instytutu Pew z 2019 wynika, iż tylko 30 proc. katolików amerykańskich wierzy w rzeczywistą obecność Ciała i Krwi Chrystusa w Eucharystii. Dlatego biskupi rozpoczęli już wieloletni "projekt odnowy eucharystycznej" [eucharistic revival project], mający za zadanie "nie oświadczenia polityczne, ale wskazanie na prawdy dotyczące Eucharystii, co jest szczególnie potrzebne w obecnym czasie, tak aby wierni mogli doświadczyć zbawczej ofiary (i) miłości Chrystusa".

Joe Biden i jego żona uczestniczyli w mszy. Prezydent USA przyjął Komunię świętą

Kościół

Innymi tematami obrad będą pomoc kobietom ciężarnym, nowe tłumaczenie tekstów liturgicznych oraz uchwalenie i zatwierdzenie budżetu Konferencji Episkopatu na rok 2022.

Wszystko wskazuje na to, że obradom biskupów będą towarzyszyły demonstracje i protesty takich organizacji prawicowych, jak "Church Militant" (Kościół Walczący), które zapowiedziały już swój zjazd na wtorek 16 bm. Odbędzie się on w budynku MECU Pavilion, z którego widać hotel Marriott, w którym obradują biskupi. Miejsce to „wywalczono” po długich targach w Urzędzie Miejskim. Kilkuset uczestników protestu przeciwko "lewicowym odchyleniom w Kościele" wysłucha m.in. przemówień Steve'a Bannona - doradcy b. prezydenta Donalda Trumpa i Milo Yiannopoulosa - młodego, 37-letniego, konserwatywnego i prawicowego komentatora mediów amerykańskich i brytyjskich.

Źródło: KAI / pk