Rabini Europy apelują o zaprzestanie przemocy na Bliskim Wschodzie
"Pragnąc przyszłości społeczeństwa izraelskiego i życia wszystkich obywateli apelujemy w takim samym stopniu do Żydów jak i Arabów kraju o odejście z drogi nienawiści i przemocy" - napisał przewodniczący Konferencji i naczelny rabin Moskwy, Pinchas Goldschmidt w obublikowanym 14 maja oświadczeniu.
Przewodniczący Konferencji Rabinów dodał, że tak wstrząsających scen i ataków między żydowskimi i arabskimi obywatelami Izraela, jak w ostatnich dniach, kraj nie widział od czasu założenia państwa w 1948 roku. Jego zdaniem te zamieszki są „policzkiem wymierzonym wszystkim żydowskim i arabskim grupom ciężko pracującym na rzecz promowania pełnej integracji i współistnienia”.
"Te przerażające sceny agresji i nienawiści grożą cofnięciem współistnienia społecznego w Izraelu o lata, jeśli nie dekady”, stwierdza dokument podpisany przez rabina Goldschmidta. Uważa on, że Hamas, który rządzi w Strefie Gazy, stanowi zagrożenie nie tylko dla Izraela, ale dla pokoju i stabilności na całym Bliskim Wschodzie.
Konferencja Rabinów Europejskich uważa też, że Unia Europejska musi trzymać się swoich zobowiązań i pozostawić Hamas na swojej liście organizacji terrorystycznych oraz nałożyć embargo na tę organizację.
Dowodem na to, jak szybko potrafi działać spirala przemocy i jak daleko sięgać, są ataki na synagogi i obiekty żydowskie, do których doszło w tych dniach w różnych miejscowościach Niemiec. Jako członek „Muslim Jewish Leadership Council” rabin Goldschmidt zaapelował do zwierzchników religijnych po obu stronach konfliktu o powściągliwość oraz o nakłanianie ich wspólnot do umiarkowania i pokojowego współżycia.
Źródło: KAI / kb
Skomentuj artykuł