Rio w Polsce było równie gorące!

KAI / slo

Katechezy, noce konfesjonałów, koncerty a przede wszystkim transmisja czuwania papieża z młodymi zgromadzonymi na Światowych Dniach Młodzieży w Rio de Janeiro - tak 27 i 28 lipca wyglądały spotkania dla polskiej młodzieży, która nie mogła pojechać do Brazylii.

Spotkania organizowane pod wspólną nazwą "Rio w..." przygotowano w całym kraju, m.in. w Częstochowie, Świebodzinie, w Bieszczadach, Niepokalanowie oraz w Krakowie, gdzie odbędą się następne, 31. Światowe Dni Młodzieży w 2016 r.

DEON.PL POLECA

ŚDM w Krakowie

Bardzo dużym zainteresowanie cieszyło się "Rio" w Krakowie-Łagiewnikach. Według organizatorów zebrało się tam 3 tys. młodych, dla których przygotowano miasteczko namiotowe na błoniach przy sanktuarium. W czasie trwania krakowskiego wydarzenia funkcjonował całodobowy Namiot Powołaniowy - kapłani i przedstawiciele różnych zgromadzeń zakonnych dyżurowali w oczekiwaniu na młodych, którzy chcą rozeznawać powołanie.

- Mimo ogromnych odległości, jesteśmy razem - zapewniał młodzież kard. Stanisław Dziwisz, który przebywał w Rio de Janeiro. W rozmowie telefonicznej z bp. Damianem Muskusem metropolita krakowski podkreślił, że świat potrzebuje wstrząsu, jaki daje entuzjazm młodych ludzi i taki jest cel Światowych Dni Młodzieży.

Życzę wam nie złudnej, ale tej prawdziwej radości, płynącej z wierności nauce Jezusa, płynącej z wyznania: Panie, Ty wiesz, że Cię kocham - mówił 27 lipca wieczorem bp Damian Muskus. Wcześniej uczestnicy spotkania "Rio w Krakowie" przeszli tu Drogą Wiary w procesji światła z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Mszy św. w Sanktuarium Bł. Jana Pawła II przewodniczył bp Jan Szkodoń. Wraz z nim przy ołtarzu obecni byli także bp Jan Zając, bp Damian Muskus oraz kilkunastu kapłanów i duszpasterzy młodych.

Po zakończeniu Mszy św. młodzież wróciła do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, by tam, dzięki łączom telewizyjnym, jednoczyć się na nocnej wspólnej modlitwie z papieżem Franciszkiem i młodymi zgromadzonymi w Rio de Janeiro.

Centralnym wydarzeniem niedzieli 28 lipca była transmitowana na żywo Eucharystia na zakończenie ŚDM w Rio. Do Mszy św. młodzież przygotowała się poprzez konferencję bp. Grzegorza Rysia a także otwartą dyskusję z krakowskim biskupem pomocniczym.

Z ogromną radością i głośnym aplauzem młodzi zgromadzeni w sanktuarium Bożego Miłosierdzia przyjęli informację, że kolejne Światowe Dni Młodych w 2016 r. odbędą się właśnie w Krakowie. Młodzież skandowała "Zapraszamy!"

Pod osłoną ramion Chrystusa

Symbolem Rio de Janeiro jest ogromna figura Chrystusa z otwartymi ramionami. Świebodzin ma również imponujących rozmiarów figurę Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, stąd pomysł na zorganizowanie właśnie ta spotkania dla młodzieży z zachodniej Polski i z Niemiec 27 i 28 lipca. Organizatorzy oszacowali, że wzięło w nim udział ok. 3 tys. osób.

- Do Świebodzina przyjechali pielgrzymi z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, koszalińsko-kołobrzeskiej, szczecińsko-kamieńskiej, wrocławskiej, świdnickiej, legnickiej i poznańskiej. Cała zachodnia Polska była z nami - powiedział Bartłomiej Dobrzyński z wydziału duszpasterstwa dzieci i młodzieży.

Spotkanie otworzył bp Stefan Regmunt. - Papież Franciszek powiedział, że to jest święto wiary - powiedział biskup. - Jestem pod wrażeniem Ojca świętego, który odwiedza miejsca, gdzie są ludzie uzależnieni, odwiedza tych, którzy są w zakładzie karnym, który zagląda do osiedla ludzi ubogich, a jednocześnie spotyka się z taką rzeszą ludzi młodych.

Pierwszy dzień wypełniały na przemian modlitwa, koncerty i konferencja ze świadectwami. Wieczorem konferencję poprowadził bp Tadeusz Lityński, który zachęcał młodych do odważnego świadectwa wiary. Wieczornej Mszy św. przewodniczył bp Stefan Regmunt. - W Roku Wiary chcemy świadczyć o Chrystusie, umacniać naszą wiarę, dzielić się radością płynącą z tej wiary, a także w sobie rozpalać pragnienie bycia apostołami i misjonarzami żyjącego pośród nas Zbawiciela Jezusa Chrystusa - powiedział na wstępie Mszy św. ordynariusz zielonogórsko-gorzowski.

Po Mszy św. uczestnicy spotkania, dzięki specjalnemu telebimowi, oglądali transmisję nocnego czuwania z Rio de Janeiro. Spotkanie zorganizował Wydział Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży kurii biskupiej.

Europejskie Forum Młodych

"Rio in Częstochowa!" - to hasło Europejskiego Forum Młodych 2013 w Częstochowie, które odbywało się równolegle ze Światowymi Dniami Młodzieży w Brazylii. Miejscem spotkania młodych były tereny Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

Od wielu lat wspólnota Emmanuel podobne spotkania organizuje w miastach związanych z Janem Pawłem II, np. "Toronto w Wadowicach" (2002) czy "Sydney w Warszawie" (2008). Częstochowa gościła Forum po raz pierwszy, na zaproszenie abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego.

Mszy św. w sobotę 27 lipca przewodniczył abp Wacław Depo metropolita częstochowski. Homilię wygłosił w języku angielskim ks. Robert Sarno z Nowego Jorku, pracownik Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Ks. Sarno podkreślił, że Bóg jest nieskończoną miłością i od nas zależy, czy wybierzemy Jezusa czy Barabasza na swego życiowego przewodnika. - Jezus daje nam przykazanie, aby kochać bliźnich bez granic, aby oddać się całkowicie Bogu - mówił ks. Sarno.

"Poncjusz Piłat zapytał ludzi, czy wybierają Barabasza czy Jezusa. Imię Barabasz składa się z dwóch słów: syn ojca. Ludzie poproszeni zostali o wybór, mieli wybrać jednego spośród dwóch - albo Jezusa, albo Barabasza. Albo syna diabła, który mordował i używał przemocy, albo Syna Nieskończonego Ojca, który przynosi Pokój i Światło. My stajemy dziś przed takim samym wyborem: kto będzie naszym mistrzem wybieramy my sami" - kontynuował ks. Sarno. Kaznodzieja przypomniał młodym ludziom, że "Bóg jest siłą, kocha nas i pyta kogo wybieramy." - Ta miłość musi wychodzić z nas, to współodczuwanie musi mieć swe korzenie w Jezusie Chrystusie, w Synu Ojca. Dziś jesteśmy proszeni o dokonanie wyboru: komu będziemy służyć - mówił ks. Sarno.

"Nasza wiara to nie 50 minut w czasie Mszy św., ale wyniesienie tej wiary na ulice, do ubogich. Potrzebujemy Boga i siebie nawzajem. Bóg kocha nas całkowicie, sprawia że jesteśmy silniejsi jako bracia i siostry. Chce, abyśmy żyli w Nim, ponieważ Jego życie i Jego miłość jest ponad wszystko" - dodał ks. Robert Sarno.

W nocy z 27 na 28 lipca młodzi wzięli udział w czuwaniu w łączności z papieżem i młodymi modlącymi się na plaży Copacabana w Rio de Janeiro. W ramach Forum odbyły się też koncerty, zagrali: Bęsiu, raper, który podzieli się także swoim doświadczeniem wiary oraz zespół stronaB a z zagranicy: UnderTrees, zespół muzyczny łączący Francję, Słowację i Wybrzeże Kości Słoniowej oraz OhMy, rockowi muzycy z Czech. Uczestnicy "Wieczoru Chwały" słuchali też historii Johna Pridmore'a z Anglii, który przeszedł drogę nawrócenia od gangstera do katolickiego speakera.

Organizatorami Forum była Wspólnota Emmanuel we współpracy z Archidiecezją Częstochowską.

Bieszczady i... regaty

Plenerową Mszą św. w Polańczyku nad Jeziorem Solińskim zakończyło się w niedzielę "Rio w Bieszczadach", które trwało od środy 24 lipca. Jak mówili KAI jego uczestnicy, przyjechali do Polańczyka, aby przeżyć rekolekcje i jednocześnie trwać w duchowej łączności z papieżem w Rio de Janeiro. Główne wydarzenia koncentrowały się w Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości. Sobotnią atrakcją były Regaty na Jeziorze Solińskim o Puchar Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Józefa Michalika. Zawodnicy rywalizowali w kilku klasach: turystycznej, turystyczno-sportowej, sportowej i omega.

Kulminacją spotkania było Wieczorne Czuwanie w sobotę, któremu przewodniczył przemyski biskup pomocniczy Stanisław Jamrozek oraz niedzielna Msza św. wieńcząca "Rio w Bieszczadach" i Wakacyjną Ewangelizację Bieszczadów. Przewodniczył jej bp Adam Szal z Przemyśla.

Sobotnie nabożeństwo nawiązywało do ewangelicznej przypowieści o pannach rozsądnych i nieroztropnych. - Prośmy, żebyśmy po tym spotkaniu, kiedy będziemy wracać do naszych domów, mogli zanieść to światło wiary do tych, których spotkamy, światło wiary mocnej, która promieniuje na drugiego człowieka. Żeby ci, których spotkamy, mogli powiedzieć: ten człowiek jest rozkochany w Panu - mówił bp Jamrozek. Wyjaśniał, że człowiek, napełniony Bogiem, promieniuje miłością i tą miłość rozlewa wszędzie tam, gdzie się znajdzie. Życzył obecnym, by stawali się świętymi na wzór Pana Boga.

Wieczór Czuwania w Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości w Polańczyku połączony był z koncertem Diakonii Muzycznej Archidiecezji Przemyskiej. Świadectwem wiary podzielił się aktor Dariusz Kowalski, najbardziej znany jako Tracz z serialu "Plebania". Wyznał, że stara się codziennie sięgać do Pisma Świętego, bo ono daje mu wiele wskazań w życiu i bez niego czuje pewną pustkę. W czasie czuwania w różnych kościołach wokół Jeziora Solińskiego trwała "Noc konfesjonałów".

- Chcemy odpowiedzieć na wezwanie nałożone przez Chrystusa: idźcie na cały świat - mówił z kolei w niedzielę bp Adam Szal. - Tym światem jest rodzina, wspólnota, ale także wielki gąszcz internetu. Obyśmy umieli zasiać tam dobro. Obyśmy potrafili być tam świadkami Ewangelii - dodał kaznodzieja.

Bp Szal nawiązał do przemówienia Franciszka do kapłanów i biskupów, aby umieć wyjść z kościołów i szukać tych ludzi, którzy sami do kościoła nie przyjdą. - By być świadkami także tu w Bieszczadach - zachęcał.

Na zakończenie Mszy św. przekazano znak misji: płytę z listem abp. Michalika i fragmentem katechizmu You Cat. Ma ona być inspiracją i pomocą dla młodych do ewangelizacji w przestrzeni internetowej.

W programie "Rio w Bieszczadach" znalazły się: nabożeństwo w duchu Taize, warsztaty pisania ikon, wodzirejskie i muzyczne oraz spotkania w grupach.

Wszystko o Brazylii

Młodzież z różnych stron Górnego Śląska uczestniczyła od 26 do 28 lipca w spotkaniu zorganizowanym w sanktuarium Maryi, Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich - pod hasłem "Rio na Śląsku". Przez cały ten czas miała miejsce adoracja Najświętszego Sakramentu i była okazja do sakramentu pokuty i pojednania. Przygotowano również telemosty z Rio de Janeiro.

Sobota byłą "dniem brazylijskim". Dla uczestników "Rio na Śląsku" odbyły się w warsztaty w sekcjach: tańca brazylijskiego, kuchni brazylijskiej, śpiewu brazylijskiego. Sekcja plastyczna wykonała mural przedstawiający figurę Chrystusa z Rio. Dużym zainteresowaniem cieszyły się sekcja sportowa i dziennikarska, a także spotkanie z kulturą brazylijską. Gościem był w sobotę wieczorem Szymon Hołownia. W programie znalazł się również koncert New Life’m połączony z modlitwą uwielbienia.

W niedziel Mszy św. na piekarskim wzgórzu przewodniczył abp Wiktor Skworc. "Jesteście na dobrej drodze, bo Jezus Chrystus to jedyny wiarygodny mistrz życia" - mówił metropolita katowicki. "Chcemy wspólnie się modlić, aby Bóg umocnił naszą wiarę, aby stała się świadectwem i misją. Aby nas Bóg wyzwolił od głupoty udającej mądrość, od kłamstwa udające prawdę, od ślepoty udającej dalekowzroczność, od chamstwa udającego godność, od fanatyzmu udającego wiarę, od brudu udającego czystość, od nienawiści udającej miłość, od złego ducha, który mówiąc ‘nie’ myśli ‘tak’, a mówiąc ‘tak’ myśli ‘nie’" - apelował. Podkreślił, że Jezus towarzyszy tym, którzy podążają Jego drogą i daje im polecenie "Idźcie", czyniąc ich narzędziami ewangelizacji.

Na koniec uczestnicy spotkania na telebimie obejrzeli transmisję Mszy św. pod przewodnictwem papieża Franciszka z Rio de Janeiro.

Warszawiacy mogli spotkać się w Niepokalanowie (od 25 do 28 lipca) lub w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Wielgolasie. Wszędzie oprócz katechez i modlitwy, zapewniona była nocna transmisja z czuwania papieża i młodzieży zgromadzonej w Rio de Janeiro w Brazylii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rio w Polsce było równie gorące!
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.