Rzym: nowa wersja pomnika bł. Jana Pawła II

Rzym: nowa wersja pomnika bł. Jana Pawła II
(fot. PAP/Sylwia Wysocka)
PAP / psd

Po blisko dwunastu miesiącach prac, gotowa jest już nowa, i jak podkreślono ostateczna wersja pomnika Jana Pawła II przed rzymskim dworcem Termini. Pierwsza, umieszczona tam 18 maja ubiegłego roku, krótko po beatyfikacji papieża Polaka i w dniu jego 91. urodzin, wzbudziła spore niezadowolenie i falę krytyki.

W opinii większości - nie wykluczając watykańskiego dziennika “L'Osservatore Romano" - rzeźba w niewielkim stopniu przypominała Jana Pawła II, wielu obserwatorom natomiast w sposób niewątpliwie niezamierzony przez autora kojarzyła się np. z wojskową strażnicą albo lejem po bombie. Zaproponowano nawet jej usunięcie, a kilka spontanicznych komitetów zwolenników tego rozwiązania gotowało się do zbiórki podpisów pod petycją w tej sprawie.

W związku z tym władze Rzymu powołały specjalna komisje, która miała znaleźć najodpowiedniejsze jej rozwiązanie. Ustalono, ze pomnik zostanie przerobiony; akcent położono przede wszystkim na kształt głowy Jana Pawła II i płaszcza. Po roku od rozpoczęcia prac ich rezultat uznano za zadowalający.

W czasie wtorkowego pokazu dla prasy autor, włoski rzeźbiarz Oliviero Rainaldi, powtórzył, że wcześniejsze niedoskonałości były rezultatem pośpiechu, w jakim pomnik został odlany i zamontowany przed rzymskim dworcem. Sprawiło to, podkreślił, że rezultat odbiegał znacznie od projektu. Obecni na pokazie nie byli o tym do końca przekonani. Według nich pomnik nadal w niewielkim stopniu przypomina Jana Pawła II. Ponowne jego odsłonięcie odbędzie się najprawdopodobniej na początku października i nie będzie miało tak uroczystego charakteru, jak pierwsze.

Rzymski centroprawicowy dziennik "Il Tempo" wyraża dziś nadzieje, że polemiki wokół pomnika ustaną, a "poprawiony i ulepszony" wizerunek Jana Pawła II z brązu, przypadnie wszystkim do gustu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rzym: nowa wersja pomnika bł. Jana Pawła II
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.