"Samotny wilk" z maczetą zaatakował w dwóch hiszpańskich kościołach. Zabił zakrystianina, ciężko zranił księdza
W środę wieczorem w dwóch hiszpańskich kościołach w Algeciras mężczyzna zaatakował bronią wyglądającą na samurajski miecz. Media podają, że najpierw pokłócił się z proboszczem, a później ciężko go zranił. Następnie w drugim kościele zabił zakrystianina.
Jak podaje PAP, jedna osoba została zabita, a cztery ranne w atakach z użyciem ostrej białej broni w środę wieczorem w dwóch kościołach w Algeciras koło Kadyksu, na południu Hiszpanii. Policja zatrzymała i zidentyfikowała zabójcę - jest to 40 letni Yasin Kanza, pochodzenia marokańskiego. Zatrzymanie uniemożliwiło mu przeprowadzenie ataku w trzeciej świątyni - Virgen de Europa - podała policja.
Zabił zakrystianina, krzyczał "Allah jest wielki"
Sprawca ataków zaatakował zakrystiana kościoła Nuestra Senora de La Palma, który poniósł śmierć na miejscu. W ciężkim stanie znajduje się proboszcz parafii San Isidro.
Według dziennika „El Mundo”, który powołał się na źródła policyjne, Marokańczyk najpierw pojawił się w kaplicy San Isidro, znajdującej się w popularnej dzielnicy Algeciras i po kłótni z proboszczem zaatakował go maczetą. Później udał się do kościoła Nuestra Senora de la Palma, głównej świątyni miasta, gdzie zabił zakrystiana Diego Valencię.
Według świadków napastnik z maczetą w ręku, ubrany w tradycyjny arabski kaftan, krzyczał do wiernych w kościołach, aby przeszli na islam. Do kościołów wbiegał z okrzykiem „Allah jest wielki!”, niszczył wszystko wokół, zrzucał na ziemię obrazy. Proboszcz, którego dźgnął w szyję, został uratowany dzięki szybkiej interwencji służb ratunkowych. Obecnie znajduje się w szpitalu; jego stan jest stabilny. Zakrystian z drugiego kościoła, do którego wtargnął napastnik, otrzymał ciosy maczetą w brzuch i w głowę. Ofiara zmarła na ulicy podczas ucieczki przed agresorem.
Policja stwierdziła, że atak miał charakter terrorystyczny
Jak podały źródła policji, na które powołał się w czwartek portal „ABC”, atak w dwóch kościołach w Algeciras na południu Hiszpanii miał charakter terrorystyczny i został przeprowadzony najprawdopodobniej przez zradykalizowanego islamskiego „samotnego wilka” - podały źródła policji, na które powołał się w czwartek portal „ABC”.
Zamachy w kościołach w Algeciras wywołały reakcje bólu i potępienia. Burmistrz Algeciras Jose Ignacio Landaluce ogłosił dzień żałoby w mieście, na budynkach publicznych flagi zostały opuszczone do połowy masztów. Premier regionu Andaluzji Juan Bonilla potępił zamachy. „Nietolerancja nigdy nie będzie miała miejsca w naszym społeczeństwie” - napisał na Twitterze.
„Niektórzy otwierają im drzwi, inni finansują, a ludzie cierpią - stwierdził lider prawicowej Vox Santiago Abascal. - Nie możemy pozwolić, aby islam postępował na naszej ziemi”. Według Ines Arrimadas z liberalnej Ciudadanos „to jest barbarzyństwo działające przeciwko wolnemu społeczeństwu”. Lider prawicowej Partii Ludowej Alberto Nunez Feijoo złożył kondolencje rodzinie zmarłego zakrystiana.
„Z bólem przyjąłem wiadomość o wydarzeniach w Algeciras - napisał sekretarz generalny Konferencji Episkopatu (CEE) Francisco Cesar Garcia Magan. - W tych smutnych chwilach łączymy się w bólu z rodzinami ofiar i diecezją Kadyksu i prosimy Boga o szybki powrót do zdrowia rannych”. Zamach potępiła też w komunikacie Wspólnota Muzułmańska.
PAP / mł
Skomentuj artykuł