Dlaczego Bóg stał się człowiekiem?

Fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl
Libreria Editrice Vaticana

Drodzy Bracia i Siostry!

Dzisiejsze spotkanie odbywa się w bożonarodzeniowym klimacie głębokiej radości z narodzin Zbawiciela. Zaledwie przedwczoraj wspominaliśmy tę tajemnicę, której echo rozbrzmiewa w liturgii tych wszystkich dni. Jest to tajemnica światła, którą ludzie w każdej epoce mogą na nowo przeżywać w wierze. W naszym sercu rozbrzmiewają słowa ewangelisty Jana, którego święto właśnie dziś obchodzimy: «Et Verbum caro factum est — A Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami» (J 1, 14). A zatem w Boże Narodzenie Bóg przyszedł, by zamieszkać wśród nas; przyszedł dla nas, aby z nami pozostać. Od dwóch tysięcy lat w dziejach chrześcijaństwa powraca pytanie: «Ale dlaczego to uczynił, dlaczego Bóg stał się człowiekiem?»

Pomaga nam na nie odpowiedzieć pieśń, którą aniołowie zaintonowali nad betlejemską grotą: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, których sobie upodobał» (Łk 2, 14). Słowa pieśni z nocy Bożego Narodzenia, które weszły w skład Gloria, należą obecnie do liturgii, podobnie jak trzy inne pieśni z Nowego Testamentu, związane z narodzinami i dzieciństwem Jezusa: Benedictus, Magnificat i Nunc dimittis. Podczas gdy te ostatnie zostały włączone odpowiednio do Jutrzni, do wieczornej modlitwy Nieszporów oraz nocnej Komplety, Gloria znalazło się właśnie w Mszy św. Do słów aniołów, począwszy od II stulecia, zostały dodane aklamacje: «Chwalimy Cię, błogosławimy Cię, wielbimy Cię, wysławiamy Cię, dzięki Ci składamy za Twą wielką chwałę», a później inwokacje: «Panie Boże, Baranku Boży, Synu Ojca, który gładzisz grzechy świata...», aż powstał uroczysty hymn chwały, odśpiewany po raz pierwszy w czasie Mszy św. na Boże Narodzenie, a potem śpiewany we wszystkie dni świąteczne. Hymn Gloria, na początku Mszy św., uwydatnia ciągłość między narodzinami i śmiercią Chrystusa, między Bożym Narodzeniem a Paschą, które są nierozłącznymi aspektami jedynej i tej samej tajemnicy zbawienia.

Ewangelia opowiada, że zastępy aniołów śpiewały: «Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, których sobie upodobał». Aniołowie ogłosili pasterzom, że narodziny Jezusa «są» chwałą dla Boga na wysokościach i «są» pokojem na ziemi dla ludzi, których On miłuje. Słusznie zatem tradycyjnie umieszcza się nad grotą te słowa anielskie dla wyjaśnienia tajemnicy Bożego Narodzenia, która dokonała się w szopce. Słowo gloria (doxa) — «chwała» — odnosi się do wspaniałości Boga, która budzi w stworzeniach wdzięczność i uwielbienie. Św. Paweł napisze: to «poznanie chwały Bożej jaśnieje na obliczu Chrystusa» (por. 2 Kor 4, 6). «Pokój» (eirene) jest syntezą pełni darów mesjańskich, a zatem zbawienia, które — jak pisze dalej Apostoł — jest utożsamiane z samym Chrystusem: «On bowiem jest naszym pokojem» (Ef 2, 14). Jest wreszcie odniesienie do ludzi «dobrej woli». «Dobra wola» (eudokia) w powszechnym rozumieniu kojarzy się z «dobrą wolą» ludzi, lecz tutaj wskazuje raczej nie mającą granic «dobrą wolę» Boga w stosunku do ludzi. A zatem takie jest przesłanie Bożego Narodzenia: poprzez narodziny Jezusa Bóg objawił swoją dobrą wolę względem wszystkich.

Powróćmy do pytania: «Dlaczego Bóg stał się człowiekiem?» Św. Ireneusz pisze: «Słowo stało się szafarzem chwały Ojca na pożytek ludzi... Chwałą Boga jest człowiek żyjący — vivens homo — a życiem człowieka jest oglądanie Boga» (Adv. Haer. IV, 20, 5. 7). Chwała Boża objawia się zatem w zbawieniu człowieka, którego Bóg tak bardzo ukochał, «że Syna swego Jednorodzonego dał — jak pisze ewangelista Jan — aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne» (3, 16). A zatem to miłość jest ostatecznym powodem wcielenia Chrystusa. Wymowna jest w związku z tym refleksja teologa H. U. von Balthasara, który napisał, że Bóg «nie jest przede wszystkim potęgą absolutną, ale absolutną miłością, której władza nie przejawia się w zachowaniu dla siebie tego, co do Niego należy, lecz w jego porzuceniu» (Mysterium paschale I, 4). Bóg, którego kontemplujemy w szopce, jest Bogiem-Miłością.

Zwiastowanie aniołów brzmi dla nas zatem również jako wezwanie: chwała «niech będzie» Bogu na wysokościach, «niech będzie» pokój na ziemi ludziom, których sobie upodobał. Jedyny sposób wielbienia Boga i budowania pokoju na świecie polega na pokornym i ufnym przyjęciu daru Bożego Narodzenia — miłości. Śpiew aniołów może wówczas stać się modlitwą, którą należy powtarzać często, nie tylko w tym okresie bożonarodzeniowym, jako hymn uwielbienia Boga na wysokościach i żarliwą prośbę o pokój na ziemi, która winna stać się konkretnym zaangażowaniem w jego budowanie naszym życiem. Oto zadanie, które zostało nam powierzone w Boże Narodzenie.

Streszczenie katechezy w języku polskim, odczytane podczas audiencji generalnej:

Dzisiejsze spotkanie odbywa się w atmosferze Bożego Narodzenia, którą charakteryzuje radość i pokój. Przeżywamy w wierze tajemnicę światła, które oświeca każdego, gdy na świat przychodzi. Rozbrzmiewają na nowo w naszych duszach słowa dzisiejszego patrona, św. Jana: Et Verbum caro factum est — a Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami. Zadajemy sobie pytanie: dlaczego Bóg stał się człowiekiem? Szukając odpowiedzi, znajdujemy pomoc w słowach aniołów skierowanych do pasterzy: «Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli». Syn Człowieczy przyszedł na ziemię, aby objawić chwałę Ojca i usposobić człowieka do udziału w niej. To jest właśnie pokój, o którym mówi Ewangelia: pełnia mesjańskich darów, zbawienie, którego oczekujemy.

Słowo Papieża do Polaków:

Witam obecnych tu Polaków. W atmosferze świąt Bożego Narodzenia oddajemy chwałę Temu, który wyzbył się chwały nieba, stał się człowiekiem i przyszedł na świat w ubogiej stajence, aby nas zbawić. Niech Jego pokój stale wam towarzyszy. Niech wam Bóg błogosławi.

Benedykt XVI

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dlaczego Bóg stał się człowiekiem?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.