Jakie jest największe zagrożenie dla papieża? Pochodzi z pewnej grupy wiernych
W życiu codziennym największe zagrożenie dla papieża Franciszka pochodzi ze strony pewnej grupy wiernych - uważa Gwardzista Szwajcarski Manuel von Däniken. Zdarzają się na przykład „nadgorliwi pielgrzymi, którzy pędzą na niego lub nie chcą puścić” - powiedział gwardzista w rozmowie z niemieckim portalem katholisch.de.
Ponadto istnieje „realne niebezpieczeństwo złośliwych ataków lub nawet ataków na papieża z powodu jego urzędu, który ma znaczenie religijne, polityczne i kulturowe”, tłumaczył i podkreślił, że w swojej roli „głowa Kościoła katolickiego po prostu potrzebuje ochrony”.
Pytany, czy kobiety będą mogły być przyjmowane w przyszłości do Gwardii Szwajcarskiej, von Däniken odparł, że ta decyzja wykracza poza kompetencje papieskiej formacji. - Ta decyzja – podkreślił – ostatecznie należy do samego papieża, ponieważ miałaby ona również wpływ na inne instytucje w Watykanie, zwłaszcza w sektorze bezpieczeństwa. W niektórych sytuacjach, Gwardia ucieszyłaby się z obecności kobiet, na przykład przy kontrolach.
Współczesne umundurowanie Gwardii Szwajcarskiej zostało zaprojektowane w 1914 roku w oparciu o rysunki Rafaela. Od tej pory już nie było modyfikowane. Mundur składa się ze 144 elementów i wraz z oporządzeniem waży 8 kg. Gwardziści posiadają też broń – codziennym uzbrojeniem jest miecz, rapier lub szabla, nocą również pistolet, a paradnym uzbrojeniem halabarda.
To znane wyposażenie papieskiej gwardii przybocznej ma dziś „oczywiście tylko charakter reprezentacyjny”, powiedział von Däniken. A to, że strona wojskowa jest mniej widoczna, jest celowe. - Papież ma bardzo szczególne zadanie: musi przede wszystkim opowiadać się za pokojem, a Gwardia Szwajcarska jest jakby papieską wizytówką – wyjaśnił gwardzista.
- Jest to jedna z pierwszych tablic reklamowych, jakie widzi w Watykanie turysta, pielgrzym czy nawet dyplomata. Nie możemy pojawić się tam srogo, musimy zachowywać się bardzo dyskretnie - powiedział gwardzista.
Gwardia Szwajcarska służy papieżom od 1506 r. Jej członkowie odpowiadają za osobistą ochronę biskupa Rzymu i kontrolują wejścia do Watykanu. Dom św. Marty, w którym mieszka Franciszek, strzeżony jest częściowo przez nich, a częściowo przez Żandarmerię Watykańską.
Gwardia liczy 135 członków. Mogą do niej kandydować wyłącznie katolicy szwajcarscy w wieku 19-30 lat, którzy w swoim kraju muszą najpierw odbyć służbę wojskową. W Watykanie służą co najmniej 25 miesięcy.
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł