Ojciec Święty modlił się przy "Ścianie Płaczu"
Z siedziby Wielkiego Muftiego Jerozolimy Ojciec Święty udał się do Muru Zachodniego, jedynej zachowanej do dnia dzisiejszego pozostałości Świątyni Jerozolimskiej.
Przybywającego papieża powitał Wielki Rabin Jerozolimy. Franciszkowi przedstawiono dzieje tego najświętszego miejsce judaizmu. Następnie Wielki Rabin, w oparciu o teksty biblijne podkreślił znaczenie Jerozolimy jako miasta- matki, wyrażając nadzieję na pokój i bezpieczeństwo. Zaznaczył, że "naszym przeznaczeniem jest słuchanie Słowa Bożego". Następnie Ojciec Święty podszedł do Muru Płaczu i włożył weń umieszczone w kopercie słowa modlitwy "Ojcze nasz" w języku hiszpańskim, pozostając dłuższą chwilę w milczeniu. "Własnoręcznie napisałem Ojcze nasz po hiszpańsku, w języku, którego nauczyłem się od mojej matki" - powiedział następnie papież. Na zakończenie do Ojca Świętego podeszli do wymienili uściski towarzyszący mu rabin Abraham Skorka - rektor Seminarium Rabinicznego dla Ameryki Łacińskiej i Omar Ahmed Abbud - sekretarz generalny Instytutu Dialogu Międzyreligijnego. Papież wpisał się także do księgi pamiątkowej: "Przybyłem tutaj i prosiłem Pana o łaskę pokoju" - napisał Franciszek. Dodał, że z radością spotkał się ze starszymi braćmi.
Oto tekst modlitwy, pozostawionej przez Franciszka w Murze Zachodnim w tłumaczeniu na język polski:
Panie, Boże Abrahama, Izaaka i Jakuba,
Boże Jezusa z Nazaretu,
z centrum tego Miasta Świętego,
duchowej ojczyzny żydów, chrześcijan i muzułmanów,
modlę się słowami pielgrzymów,
którzy z radością przybywali do Twojej świątyni:
"Proście o pokój dla Jeruzalem,
niech zażywają pokoju ci, którzy ciebie miłują!
Niech pokój będzie w twoich murach,
a bezpieczeństwo w twych pałacach!
Przez wzgląd na moich braci i przyjaciół
będę mówił: «Pokój w tobie!»
Przez wzgląd na dom Pana, Boga naszego,
będę się modlił o dobro dla ciebie" (Ps. 122,6-9).
Skomentuj artykuł