Papież ogłosił rok dedykowany miłosierdziu

(fot. PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI)
CTV / PAP / ptt

Papież Franciszek ogłosił w piątek, w drugą rocznicę swego wyboru Nadzwyczajny Rok Święty dedykowany miłosierdziu. Rozpocznie się on w uroczystość Niepokalanego Poczęcia 8 grudnia i zakończy 20 listopada 2016 roku.

Papież zapowiedział Jubileusz Miłosierdzia, który rozpocznie tradycyjne otwarcie Drzwi Świętych w bazylice Świętego Piotra, w homilii wygłoszonej podczas piątkowego nabożeństwa pokutnego w Watykanie.

Watykan w związku z tą zapowiedzią przypomniał, że na początku tego roku Franciszek powiedział: "To jest czas miłosierdzia. Ważne jest, aby wierni świeccy żyli nim i zanieśli je do różnych sfer społecznych. Naprzód!".

Otwarcie Jubileuszu Miłosierdzia przypadnie w 50. rocznicę zakończenia Soboru Watykańskiego II.

Ponadto Watykan poinformował, że oficjalne i uroczyste ogłoszenie Roku Świętego odbędzie się podczas tegorocznej Niedzieli Miłosierdzia 12 kwietnia, uroczystości wprowadzonej przez świętego Jana Pawła II. Jest ona obchodzona w pierwszą niedzielę po świętach wielkanocnych.

Papież, stojąc przed Drzwiami Świętymi, ogłosi wtedy Bullę na Rok Święty.

W watykańskiej nocie przypomniano, że Kościół Katolicki rozpoczął tradycję Roku Świętego wraz z pontyfikatem Bonifacego VIII w 1300 roku. Papież ten zaproponował celebrację Roku Jubileuszowego co 100 lat.

Od 1475 roku, aby umożliwić każdemu pokoleniu przeżycie takiego Jubileuszu, czas ten został skrócony do 25 lat. Jubileusz nadzwyczajny natomiast zostaje ogłoszony ze szczególnej i ważnej okazji.

Dotychczas w Kościele zostało ogłoszonych 26 Lat Jubileuszowych. Ostatnim był Jubileusz Roku 2000 za pontyfikatu Jana Pawła II.

Jubileusz - wyjaśniono - polega na przebaczeniu, odpuszczeniu grzechów otwartym dla wszystkich, na możliwości odnowienia relacji z Bogiem i z bliźnim. W ten sposób Rok Święty staje się możliwością pogłębienia wiary.

Obrzęd inicjujący Jubileusz to otwarcie Drzwi Świętych, które są zazwyczaj zamurowane. Znajdują się one w czterech rzymskich bazylikach: św. Piotra, św. Jana na Lateranie, św. Pawła za Murami oraz św. Matki Bożej Większej i we wszystkich nich zostaną po kolei otwarte.

Zwraca się uwagę na szczególne przywiązanie papieża Franciszka do miłosierdzia.

Podczas pierwszego po swym wyborze spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański powiedział: "Usłyszenie słowa +miłosierdzie+ zmienia wszystko. To najlepsze, co możemy usłyszeć: że zmienia świat. Odrobina miłosierdzia czyni świat mniej zimnym i bardziej sprawiedliwym. Musimy zrozumieć dobrze to miłosierdzie Boga, tego miłosiernego Ojca, który ma tak wiele cierpliwości".

Papież Franciszek powierzył organizację Jubileuszu Miłosierdzia Papieskiej Radzie ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji.

 

Więcej»

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież ogłosił rok dedykowany miłosierdziu
Komentarze (15)
S
Słaba
14 marca 2015, 14:45
Bardzo się cieszę z tego nadzwyczajnego roku świętego dedykowanego miłosierdziu! Myślę, że jest potrzebny ludziom w tym obecnym czasie. A papieżowi Franciszkowi, z okazji wczorajszej rocznicy jego wyboru, składam bardzo serdeczne życzenia! Drogi Ojcze św. - niech Bóg Cię błogosławi i prowadzi we wszystkim z czułą miłością! Niech twój pontyfikat (czy będzie krótki, czy długi) przyniesie wiele wspaniałych owoców! Z miłością i modlitwą - Słaba
Kamila
14 marca 2015, 10:15
Jazmigu, gorliwy obrońco czystości wiary. Który ze świętych KK powiedział: "Choćby z najgorszym człowiekiem nawiązało się rozmowę o rzeczach Bożych, zawsze z tego płynie zysk niemały"??? Dla ułatwienia dodam, że bardzo był ceniony przez Piusa XI
jazmig jazmig
13 marca 2015, 21:46
[url]http://www.pch24.pl/feministki-w-watykanie--skandaliczna-konferencja-na-temat-roli-kobiet-w-kosciele,34544,i.html[/url]
X
xel
13 marca 2015, 22:47
jazmig czuwa, faktycznie i najwyraźniej potrzebuje miłosierdzia albo rekolekcji ignacjańskich.
13 marca 2015, 23:13
Nawet nie wkraczam w temat, co tym razem znalazłeś?
13 marca 2015, 23:16
Oj! Chyba pojęłam: tam AŻ pozwolono wypowiedzieć się nawet dzikim babom ;) :D:D
14 marca 2015, 01:20
Proszę o wskazanie niewłaściwej lub jakiejkolwiek wypowiedzi Ojca Świętego w cytowanym tekście, który pochodzi wrpost z TWOJEGO linka,  jazmig. Ponieważ jest długi, podzielę go na części. Otóż: Feministki w Watykanie. Skandaliczna konferencja na temat roli kobiet w Kościele Data publikacji: 2015-03-13 07:00 Data aktualizacji: 2015-03-12 14:33:00 Feministki w Watykanie. Skandaliczna konferencja na temat roli kobiet w Kościele fot. vicbuster / sxc.hu W miniony weekend, z okazji Dnia Kobiet, Papieska Rada ds. Kultury zorganizowała konferencję, na którą zaprosiła pro-aborcyjne i pro-homoseksualne agitatorki brytyjskie, a także szefową amerykańskiej organizacji, domagającej się wyświęcania kobiet. Inicjatywa watykańska oburzyła wiernych, którym nie podoba się, że osoby jawnie zaprzeczające nauczaniu Kościoła, głosiły herezje w samym Watykanie. Feministki i przeciwnicy Kościoła orzekli jednoznacznie, że organizacja feministycznej konferencji to „wielki sukces feministek nad tradycyjnym stanowiskiem Kościoła w kwestii stosunku do kobiet”. Wśród prelegentek były m.in.: Deborah Rose-Milavec, jedna z najbardziej znanych agitatorek amerykańskich, domagająca się umożliwienia przez Kościół wyświęcania kobiet i Tina Beattie, brytyjska feministka, promująca aborcję, związki homoseksualne i „małżeństwa jednopłciowe”. Kiedyś nawet porównała ona Mszę św. do aktu homoseksualnego (sic!).
14 marca 2015, 01:21
Beattie jest dyrektorem Centrum Badawczego Digby Stuart Research Center for Religion, Society and Human Flourishing na Uniwersytecie Roehampton w Londynie. Jej antykatolickie stanowisko w sprawie aborcji oraz seksualności skłoniło biskupa Declan Langa z angielskiej diecezji Clifton, aby odwołać prelekcję z jej udziałem w 2012 roku. Beattie regularnie pisze teksty do magazynu „liberalnych katolików” – „The Tablet”. Organizatorka imprezy, Chantal Götz ze szwajcarskiej fundacji Fidela Götza zasugerowała, że uczestnicy konferencji „stworzyli de facto think tank dla papieża”. W wywiadzie dla „New York Times” stwierdziła, iż zaproszenie feministek do Watykanu miało „wymiar symboliczny”. To również, jej zdaniem, „znaczny postęp ze strony hierarchii kościelnej”. Deborah Rose-Milavec, członek organizacji „Voices of Faith” i szefowa amerykańskiej grupy „Future Church”, która prowadzi kampanię na rzecz kapłaństwa kobiet wyraziła nadzieję, że konferencja pomoże w zmianie polityki Kościoła wobec kobiet, by stały się one – zgodnie z wizją Franciszka – bardziej obecne w Kościele. „To byłoby korzystne dla wszystkich kobiet i mężczyzn, ale w szczególności kobiet biednych, bezsilnych i zaniedbanych ekonomicznie, społecznie i politycznie” – wyjaśniała na swojej stronie internetowej.
14 marca 2015, 01:21
Goetz jeszcze przed konferencją odpierała zarzuty katolików, oburzonych organizacją feministycznej konferencji. Twierdziła, że seminarium nie miało na celu „zmiany polityki Kościoła lub doktryny”. W Radiu Watykańskim przekonywała, że „konferencja ma zwrócić uwagę na różne doświadczenia kobiet katolickich i położyć większy nacisk na to, co robią dla ubogich i zepchniętych na margines”. Jednak podczas konferencji prelegentki skoncentrowały się na dyskusji dotyczącej barier, uniemożliwiających uczestnictwo kobiet w strukturach kościelnych. Feministki postulowały, by „Kościół zaczął praktykować to, co głosi o pełnej równości kobiet i mężczyzn” na każdym poziomie, by „miały dostęp do stanowisk kierowniczych w Kościele” itp. Oburzeni wierni ostro skrytykowali organizatorów sympozjum – m.in. Papieską Radę ds. Kultury – za schlebianie feministkom, popieranie „wulgarnego języka feminizmu akademickiego” inspirowanego marksistowską myślą i, przede wszystkim, umożliwienie osobom wprost zaprzeczającym nauczaniu Kościoła głoszenie heretyckich poglądów w samym Watykanie.
14 marca 2015, 01:24
Na podstawie zacytowanego  tekstu pochodzącego wprost z linku podanego przez Ciebie wskaż mi proszę jedno chociaż SŁOWO Ojca Świętego Franciszka, które jest niespójne zarówno z JEGO nauczaniem, jak i z nauczaniem Kościoła Katolickiego.
A
ang
13 marca 2015, 20:48
jak to ? nikt nie hejtuje Franciszka? Przecież ten rok miłosierdzia może przynieść komunię dla rozwiedzionych i inne dobrodziejstwa ! e-katolicy do roboty !
jazmig jazmig
13 marca 2015, 21:47
Po co go hejtować? On sam siebie hejtuje: [url]http://www.pch24.pl/feministki-w-watykanie--skandaliczna-konferencja-na-temat-roli-kobiet-w-kosciele,34544,i.html[/url]
1
1111
13 marca 2015, 21:48
Nie martw się Jazmig czuwa :)
F
Fabian
13 marca 2015, 21:56
Dzięki za ten link, który daje mi wiele do myślenia. 
13 marca 2015, 23:20
Co tam się martwić. Co ma wyjść, to wychodzi, a reszta? Jest wolą Pana Boga. Papież nie pasuje, dlatego wnerwia. Wnerwia tych, którym nie pasuje. Inaczej nie będzie.