Papież wezwał Polaków do podejmowania dzieł miłosierdzia
O ochotne podejmowanie dzieł miłosierdzia zaapelował Franciszek pozdrawiając Polaków, licznie dziś przybyłych na audiencję ogólną w Watykanie.
Oto słowa Franciszka skierowane do pielgrzymów polskich:
Serdecznie pozdrawiam Polaków. Bracia i Siostry, w dniach trwającego Jubileuszu, Pan Jezus mówi do nas: "Idź i czyń miłosierdzie". Jesteśmy wezwani, by pójść do dotkniętych cierpieniem i potrzebujących, by leczyć ich zranienia, które odbierają chęć do życia. Spójrzmy na nasze rodziny, środowisko pracy, parafie, a usłyszymy raz jeszcze słowa Pana: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25,40). Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus".
Papieską katechezę streścił po polsku ks. prałat Sławomir Nasiorowski z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej:
Drodzy bracia i siostry!
Uczony w prawie, o którym usłyszeliśmy dzisiaj, pytając Pana Jezusa o to, jak osiągnąć życie wieczne, dobrze wie, że trzeba zachować przykazanie miłości Boga i bliźniego. Chcąc zapewne usprawiedliwić siebie, zadaje kolejne pytanie, które być może rodzi się także w naszych sercach: "A kto jest moim bliźnim? Czy moi krewni? Rodacy? Ci, którzy wyznają tę samą religię? Jaka jest reguła, by powiedzieć: to jest mój bliźni? Wyjaśniając tę kwestię, Pan Jezus opowiada przypowieść o miłosiernym Samarytaninie. Oto obok człowieka, pobitego, obrabowanego, pozostawionego bez pomocy, przechodzą: kapłan, lewita, Samarytanin. Pierwsi dwaj obojętnie mijają umierającego. Uczęszczają do świątyni, znają przykazania, ale ich serca są zamknięte, zimne. Nie pamiętają, że lekceważenie człowieka, ludzkiego cierpienia jest lekceważeniem Boga! Samarytanin - cudzoziemiec, uważany za wroga i nieczystego, widząc rannego okazuje mu współczucie i miłosierdzie: opatruje jego rany, zawozi do gospody, pielęgnuje, zapewnia mu opiekę. Kto więc jest bliźnim? Ten, który okazał miłosierdzie. W perspektywie myśli o życiu wiecznym, Pan Jezus powtarza każdemu z nas to, co powiedział uczonemu w Prawie: "Idź, i ty czyń podobnie!" (Łk 10, 37). Spotykając ludzi, którzy cierpią z powodu głodu, braku środków do życia, przemocy, niesprawiedliwości nie możemy pozostawać jedynie widzami, przechodzić wobec nich obojętnie. Ich sytuacja jest dla nas wyzwaniem.
Skomentuj artykuł