Stargard: "Obudzono" 560-letni dzwon Jan Maria. Milczał przez dziesięciolecia
Zobacz galerięNajwiększy średniowieczny dzwon na Pomorzu Zachodnim, umieszczony na wieży kościoła św. Jana Chrzciciela w Stargardzie, ponownie zabrzmiał po wielu dekadach milczenia. Koszt jego renowacji wyniósł ponad 400 tys. zł. Eksperci z zakresu historii i ludwisarstwa oceniają go jako trzeci pod względem klasy tego typu instrument w Polsce.
Milczący dzwon Jan Maria w Stargardzie
Dzwon zwany Jan Maria znajdujący się na wieży kościoła pw. św. Jana Chrzciciela w Stargardzie powstał w 1464 r. Przez stulecia jego dźwięk wskazywał pory dnia, informował o uroczystościach, ostrzegał przez niebezpieczeństwami. Przez ostatnie dziesięciolecia dzwon milczał.
– Przez kilkadziesiąt lat był nieużytkowany z powodów technicznych i na nowo trzeba było go przywrócić do ruchu, aby można było go rozkołysać, rozdzwonić, sprawdzić, jak zamocowane jest serce, jak zamocowane jest jarzmo – wyjaśnił dyrektor Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Stargardzie dr hab. Marcin Majewski.
Niepowtarzalny instrument
Dzwon o dolnej średnicy 178 cm i wadze 3876 kg jest największym średniowiecznym zachowanym dzwonem na Pomorzu Zachodnim. – Jest to trzeci instrument tej klasy w Polsce, obok dzwonu Zygmunta w Krakowie i dzwonu Tuba Dei w Toruniu – podkreślił Majewski.
Wyjaśnił, że dzwon został wykonany przez czterech grapengiserów, czyli rzemieślników, którzy wytwarzali trójnożne kociołki z brązu. – Przy okazji czasami odlewali dzwony, chrzcielnice, lichtarze, moździerze apteczne – powiedział Majewski. – Na płaszczu tego dzwonu pozostawili gmerki, czyli znaki, którymi się podpisywali. Tylko jeden znany jest z imienia i nazwiska – dodał.
Obok dzwonu nazwanego „Jan Maria” na wieży kościoła św. Jana w Stargardzie znajdują się dwa mniejsze dzwony, również z XV w. Jeden pochodzi z nieistniejącego kościoła w podstargardzkim Rogowie i oprócz inskrypcji jest na nim kopia plakiety pielgrzymiej z przedstawieniem św. Otylii z Hohenburga, otoczonej kultem w Alzacji. Dr Majewski zwrócił uwagę, że znak na dzwonie to pamiątka pielgrzymki, którą odbył mieszkaniec średniowiecznego Stargardu lub okolic.
Stargardzki dzwon w literaturze
Historyk podkreślił, że największy stargardzki dzwon był znany historykom i ludwisarzom, informacje na jego temat znajdują się w literaturze fachowej. Pierwsza wzmianka o nim pojawiła się na początku XVII w. w Wielkiej Kronice Kościoła Pomorskiego autorstwa Daniela Cramera. Ale w pod koniec XX w., jak to określił Majewski, dzwon został „jakby zapomniany”.
Dyrektor stargardzkiego muzeum zaznaczył, że „Jan Maria” odezwał się w 1993 r. podczas inscenizacji z okazji 750-lecia nadania praw miejskich Stargardowi. Dopiero 31 lat później przeprowadzono renowację, która umożliwiła jego regularne użytkowanie.
Ks. Krzysztof Wąchała, proboszcz parafii św. Józefa przy kościele św. Jana Chrzciciela podkreślił, że remont zespołu dzwonów został zainicjowany przez prezydenta Stargardu Rafała Zająca, przy „ogromnej współpracy” dyrektora Majewskiego. UM Stargard skutecznie aplikował o środki (400 tys. zł ) z Rządowego Programu Ochrony Zabytków Polski Ład. Prace renowacyjne trwały pół roku. Konieczne było oczyszczenie wszystkich elementów dzwonów, uzupełnienie ubytków, konserwacja.
Kiedy będzie brzmiał dzwon?
– Wielki dzwon będzie odzywał się od wielkiego dzwonu. Będzie używany w niedzielę w południe, na Anioł Pański, i przy większych uroczystościach kościelnych, państwowych i ważnych wydarzeń dla naszego miasta – zapowiedział ks. Wąchała.
Proboszcz wyjaśnił, że dzwon nie znajduje się na wieży widokowej, więc nie będzie ogólnodostępny, ale zainteresowani będą mogli go obejrzeć, po wcześniejszym zgłoszeniu się do parafii.
W niedzielę (5 stycznia) w uroczystym „wybudzeniu” dzwonu uczestniczył metropolita szczecińsko-kamieński abp Wiesław Śmigiel, władze miasta, kościelni dostojnicy.
Źródło: PAP / tk
Skomentuj artykuł