500 osób z Konga na ŚDM w diecezji radomskiej

(fot. shutterstock.com)
KAI / pk

Aż 3,5 tys. osób z zagranicy będzie przebywało w diecezji radomskiej w ramach Światowego Dnia Młodzieży. Najliczniejsze grupy będą pochodzić z Włoch i Konga.

W Radomiu przebywał Francis Muamba-Ntumba Ditikemena z biura organizacyjnego ŚDM w Kongo. Poinformował, że do Polski przyjedzie 2 tys. młodych, z czego 500 do diecezji radomskiej. - Dlaczego diecezja radomska? Byliśmy w Polsce w listopadzie ubiegłego roku i wówczas zdecydowaliśmy się na przyjazd do tej diecezji. Nie ukrywa, że dzięki ogromnej życzliwości ze strony ks. Marka Adamczyka, diecezjalnego koordynatora ŚDM - wyznał Francis Muamba.

W Kongo mieszka ok. 80 mln osób. Jest 47 diecezji. - Gdybyśmy podzielili ilość diecezji na ilość uczestników, którzy przyjadą do Polski, to wcale nie jest aż tak dużo. Średnio 40 osób z jednej diecezji przyjedzie do Krakowa - powiedział przedstawiciel biura organizacyjnego ŚDM w Kongo.

Francis Muamba podkreślił również, że mieszkańcy Konga mają wielki szacunek dla św. Jana Pawła II. - To właśnie on zapoczątkował Światowe Dni Młodzieży. Jest też jedynym papieżem, który przyjechał do naszego kraju. Ponadto chcieliśmy poznać kraj ojczysty Ojca Świętego - powiedział gość z Konga.

DEON.PL POLECA


Dodał, że w czasie wizyty Jana Pawła II były beatyfikowane dwie osoby. - To wydarzenie bardzo wpłynęło na nasze postrzeganie papieża i waszego kraju. Bardzo nas to poruszyło, dlatego jest u nas takie zainteresowanie Polską - powiedział Francis Muamba.

Diecezję radomską jako pierwszy etap udziału w tegorocznych Światowych Dniach Młodzieży wybrało 3,5 tys. osób. Przyjadą z Litwy, Białorusi, Brazylii, Słowacji, Konga, Ugandy, USA, Węgier, Francji, a nawet Korei Południowej. Gotowość przyjęcia ich w domach zgłosiło ponad 2 tys. rodzin. Goście przyjadą do wielu miejsc rozsianych po diecezji, ale wszyscy w sobotę 23 lipca będą w Radomiu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

500 osób z Konga na ŚDM w diecezji radomskiej
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.