Synod. Nie chodzi o opinie i dokumenty, ale o słuchanie i doświadczenie Ducha

Fot. Konferencja Episkopatu Polski / Facebook
KAI / Vatican News / mł

- Celem synodu jest przede wszystkim uczenie się słuchania drugiego człowieka i duchowe doświadczenie współpracy z Duchem Świętym - mówił abp. Gądecki na dzisiejszej konferencji prasowej przed rozpoczęciem XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów.

Jak podkreślił prof. Aleksander Bańka, delegat Kościoła w Polsce na otwarcie procesu synodalnego, życzeniem Ojca Świętego jest, by synod w znacznym stopniu angażował osoby świeckie.

Całkiem inny synod, niż do tej pory

Punktem wyjścia dla Synodu jest papieska encyklika „Fratelli tutti” ukazująca wspólnotowość, która nie wyklucza żadnego człowieka; wspólnotowość, w której nie chodzi tylko o katolików, czy chrześcijan, ale wszystkich ludzi, ponad kategoriami religijnymi.
- Nadchodzący synod będzie szkołą synodalności, uczeniem się słuchania drugiego człowieka – mówił abp Stanisław Gądecki, przewodniczący KEP. Dlatego nie będzie to debata poświęcona jakiemuś jednemu tematowi, w efekcie której powstanie papieska adhortacja posynodalna. W porównaniu z dotychczasowymi synodami, obecny charakteryzuje się całkiem odmienną strukturą.
Celem nie jest stworzenie jakiegoś dokumentu ani przekazywanie opinii, ale duchowe doświadczenie współpracy z Duchem Świętym. Jak zapowiedział abp. Gądecki,biskupi przybliżą te kwestie wiernym w specjalnym skierowanym do nich liście. Hierarcha przypomniał też, że synodalność to starożytna droga Kościoła, znana od czasów apostolskich.

Etapy i daty synodu

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w Kurii Metropolitalnej Archidiecezji Poznańskiej o. Leszek Gesiak SJ zapowiedział, że uroczyste otwarcie synodu, którego temat brzmi: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”, nastąpi 9 i 10 października w Rzymie.

Pierwszy jego etap, realizowany na poziomie diecezjalnym, rozpocznie się 17 października i potrwa do kwietnia 2022 r. Potem nastąpi etap kontynentalny, a wreszcie ogólnokościelny, który zakończy się w Rzymie w 2023 r. Rzecznik KEP przypomniał, że od niedawna dopiero można się było zapoznać z podstawowymi dokumentami związanymi z synodem – dokumentem przygotowawczym oraz Vademecum Synodu, które zostały już przetłumaczone na język polski. Podczas ostatniego spotkania biskupów diecezjalnych, w poniedziałek 27 września, ustalano, w jaki sposób zalecenia zawarte w dokumentach wprowadzać na poziomie diecezjalnym.

Ks. Gęsiak poinformował też, że w otwarciu Synodu oprócz reprezentującego Kościół w Polsce prof. Aleksandra Bańki, uczestniczyć będzie również drugi przedstawiciel Kościoła w Polsce w osobie abp Gądeckiego.

Jako Kościół jesteśmy w momencie przełomowym

Dr hab. Aleksander Bańka, profesor Uniwersytetu Śląskiego, delegat Kościoła w Polsce na otwarcie procesu synodalnego, podkreślił, że jego obecność na synodzie wiąże się bezpośrednio z koncepcją papieża Franciszka, który życzył sobie, by Kościół w dużej mierze reprezentowały osoby świeckie.

- Ojciec św. zaprasza nas do drogi, która łączy się z budzeniem poczucia podmiotowości w Kościele i refleksją nad tym, co nam daje wspólne dziedzictwo, którym jest chrzest – powiedział.

Zwrócił uwagę, że w dokumentach synodalnych bardzo mocno zaakcentowane zostało, że jesteśmy - i jako Kościół i jako świat - w momencie przełomowym. Postawione zostało tam pytanie, dokąd zmierza Kościół, a odpowiedzi mamy szukać nie w duchu arbitralnej diagnozy, ale niejako oddolnie, u świeckich.

Prof. Bańka podkreślił, że jego rolą jest przede wszystkim słuchanie, do czego Ojciec św. w ramach tego wydarzenia zaprasza. Zapowiedział, że gdy będzie okazja do zabrania głosu – będzie przedstawiał polską specyfikę nie tylko z perspektywy problemów, ale też dobra, które niewątpliwie się dzieje.

Synodalność wyraża naturę Kościoła

Synod Biskupów, którego tematem jest: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”, zostanie uroczyście rozpoczęty w dniach 9-10 października 2021 r. w Rzymie i następnie 17 października w każdym Kościele partykularnym, czyli we wszystkich katolickich diecezjach na świecie.

Papież Franciszek wyjaśniał istotę synodu następująco: „Synodalność to nie rozdział w traktacie o eklezjologii, a tym bardziej nie moda, slogan czy nowy termin, którego się używa lub wykorzystuje na naszych spotkaniach. Nie! Synodalność wyraża naturę Kościoła, jego formę, jego styl, jego misję.

Mówimy więc o Kościele synodalnym, unikając jednak traktowania tego jako jednego z tytułów pośród innych, pewnego sposobu myślenia, jedną z alternatyw. Nie mówię tego na podstawie jakiejś opinii teologicznej, nie jest to moja osobista refleksja, ale idę tu za tym, co można uznać za pierwszy i najważniejszy podręcznik eklezjologii, którym jest księga Dziejów Apostolskich.“

KAI / Vatican News / mł

Na początek jesieni, w dniach 23-30 września 2021 r., mamy dla was rabat do 40 proc. na publikacje WAM i MANDO oraz 15 proc. na książki innych wydawców. Wpisz kod: JESIEN21D

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Synod. Nie chodzi o opinie i dokumenty, ale o słuchanie i doświadczenie Ducha
Komentarze (4)
AS
~Antoni Szwed
1 października 2021, 16:25
Hasła, hasła, hasła, z których nic nie wynika. Co to znaczy "uczenie się słuchania drugiego człowieka"? O jakiego drugiego chodzi (o każdego z ulicy?)i co ten drugi ma nam powiedzieć? Ma wyrazić jakieś marzenia (Franciszek ma np. dużo marzeń), wyobrażenia, postulaty, potrzeby? A jeśli ten czy ów je wyrazi, to co potem zrobi z nimi Watykan i biskupi? Jakie wnioski zostaną wyciągnięte z tych różnych pragnień i pożądań? Czyj głos będzie ważył więcej a czyj mniej? A jeśli będą jakieś głosy "niewygodne", to władze kościelne je ocenzurują czy nie? Na te pytania nikt nie odpowiada, bo, jak widać, są one nieistotne, ważne są tylko hasła, żeby był ruch, żeby było wiadomo, że coś się dzieje. A co naprawdę z tego wyjdzie, to w Watykanie już od dawna wiedzą. Synody to zwykła przykrywka dla faktycznych decyzji, które już dawno zostały podjęte. Świeccy są tu jedynie atrapami, przyzwoitkami dla paru decydentów w Watykanie. Niczym więcej. No i wasza cenzura potwierdza prawdziwość moich słów.
KM
~Kowalski M.
30 września 2021, 20:16
Czy zwykły Kowalski może się jakoś wypowiedzieć w sprawach poruszanych na synodzie? Pytam zupełnie serio. Bo ja bym chciał zabrać głos, tylko nie wiem czy to będzie możliwe.
DS
Dariusz Sandecki
30 września 2021, 15:13
Kiedy car Piotr I chciał osłabić Cerkiew i podporządkować ją władzy odebrał władzę patryjarsze i powołał kolegialny Synod. Dziś synod ma być narzędziem pełzającej rewolucji i zamiany KK w globalne stowarzyszenie humanitarne im. Józefa i Maryi z Nazaretu i ich Syna.
WG
~Witold Gedymin
30 września 2021, 15:06
Biskupi Polski i pewnie wielu innych krajów pewnie intensywnie myślą jak bezpiecznie przepłynąć przez "rafy" tego synodu. Tymi rafami będą pytania i zagadnienia, których dotychczas udawało się szczęśliwie unikać. Jedną dróg jest żeglowanie po głębokich wodach teologii.