"To nie miejsce schronienia przed złym światem"
Zastanawiając się nad tym, komu w dzisiejszym świecie potrzebne są zakony, abp Stanisław Gądecki podkreślił, że klasztor nie jest miejscem schronienia przed okrutnym światem.
Metropolita poznański przewodniczył 2 lutego, w święto Ofiarowania Pańskiego, kiedy to w Kościele obchodzony jest Dzień Życia Konsekrowanego, Mszy św., na którą do najstarszej w Polsce katedry przybyło ponad pół tysiąca sióstr i braci zakonnych, członków instytutów świeckich i stowarzyszeń życia apostolskiego, działających na terenie archidiecezji poznańskiej.
- W scenie ofiarowania w świątyni objawiła się tajemnica Jezusa poświęconego Bogu, który przyszedł wypełnić wolę Ojca. Dzięki temu dzisiejsze święto stało się doskonałym symbolem całkowitego daru z siebie, także dla tych, którzy w Kościele i świecie pragną naśladować Jezusa czystego, ubogiego i posłusznego woli Ojca - wyjaśnił w homilii abp Gądecki podkreślając niezastąpioną misję osób konsekrowanych w Kościele i świecie.
Podczas liturgii Kościół poznański wyraził też wdzięczność osobom konsekrowanym za ich służbę i prosił Boga o to, by mogły one "w pełni zrealizować swoje powołanie do miłości doskonałej i aby ta miłość nadawała ich działaniu apostolskiemu głębszy, duchowy rys i szczególniejszą owocność", a także o nowe powołania zakonne i misyjne, "aby również w przyszłości nie zabrakło tych, którzy będą służyć Bogu i człowiekowi".
Wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zaznaczył również, że "dzisiejsze święto uczy nas na czym polega naśladowanie Chrystusa w życiu konsekrowanym", które jest "byciem poświęconym Bogu" i oznacza "całkowitą przynależność do Pana". Wyjaśnił przy tym, że życie poświęcone Bogu, to nie tylko wyrzeczenie się czegoś, jakaś forma rezygnacji.
- W języku wiary zwrot «poświęcić się Bogu» oznacza ukierunkować się na realizację wyższego dobra, Bożego planu, na wyjście w kierunku Boga, poza własne, doczesne plany i aspiracje - podkreślił abp Gądecki dodając, że chociaż wszyscy chrześcijanie mają zadanie uświęcania świata, to jednak "w znacznie większym stopniu to zadanie jest specyficzną misją osób konsekrowanych w Kościele".
Równocześnie kaznodzieja zadał podczas homilii pytanie o to, komu są dzisiaj potrzebne zakony. - Może delikatnym dziewczętom przestraszonym brutalnym światem i chcącym się przed nim schronić? Może złamanym sercom wrażliwych młodzieńców, którzy habitem chcieliby okryć zawód miłosny czy rozczarowanie? - pytał dalej arcybiskup metropolita odpowiadając, że przecząco, ponieważ, jak stwierdził, "klasztor to nie jest miejsce schronienia przed okrutnym światem".
Abp Gądecki przyznał jednocześnie, że zakony są potrzebne całemu Kościołowi, czyli nam wszystkim. Potrzebują ich bowiem zarówno parafie, ale "nie tylko po to, żeby była na miejscu zakrystianka czy katechetka", jak i instytucje kościelne, "nie tylko po to, żeby nimi sprawnie zarządzali" oraz wierni, "też nie tylko po to, żeby służyli im w szpitalach i przedszkolach".
- Zakony są potrzebne przede wszystkim po to, żeby ludzie dostrzegali w osobach konsekrowanych znak innego, Bożego świata - przekonywał wiceprzewodniczący KEP wyjaśniając, że nie będą tym znakiem ci, którzy tylko zewnętrznie, formalnie funkcjonują jako zakonnicy czy zakonnice, podczas gdy wewnątrz dawno już zaprzestali praktykowania cnót zakonnych.
- Nie będą nimi ci, którzy traktują seminarium zakonne jako rodzaj domu opieki, który zapewni im zaspokojenie potrzeb, czego w świecie nigdy by za darmo nie otrzymali. Nie będą nim ci, którzy przychodzą, ponieważ pragną znaleźć się w centrum uwagi, chcą żeby ich oklaskiwano, do czego w świecie nikt nie byłby skłonny widząc ich wady - mówił dalej kaznodzieja.
Zdaniem abp. Gądeckiego Kościół oczekuje od osób konsekrowanych, aby głosiły one to, czego "dokonuje Ojciec przez Syna w Duchu Świętym swoją miłością, dobrocią i swoim pięknem", by ukazywały ludziom "nieograniczoną moc Ducha Świętego działającego w Kościele" oraz aby poprzez realizację swojego powołania "wyrażały bezinteresowność i miłość, tak bardzo potrzebne w społeczeństwie zagrożonym przez zalew spraw nieważnych i przemijających".
Na koniec metropolita poznański przypomniał także, że troska o rozwój życia konsekrowanego jest sprawą całego Kościoła. Dlatego też "nie możemy powołanych pozostawić bez wsparcia duchowego i materialnego".
Zauważył również, że powołanie do wyłącznej służby Bożej rodzą się i kształtują "w atmosferze dobrego domu rodzinnego, jak i domu, którym jest Kościół, dzięki przykładowi tych, którzy ten Kościół tworzą" i dojrzewają "dzięki gorącej modlitwie tych, którzy otulają Kościół płaszczem swojej modlitwy i serdeczności".
Przygotowaniem do święta Ofiarowania Pańskiego było VI Sympozjum Życia Konsekrowanego Archidiecezji Poznańskiej, które odbyło się w Poznaniu dnia 1 lutego. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele wspólnot zakonnych i instytutów świeckich z terenu naszej archidiecezji wraz z bp. Zdzisławem Fortuniakiem, przewodniczącym Referatu ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego Archidiecezji Poznańskiej.
Podczas sympozjum, które zakończyło się wspólnymi Nieszporami, adoracją Najświętszego Sakramentu i Apelem Jasnogórskim, konferencję pt. "Życie konsekrowane darem we wspólnocie Kościoła" wygłosił redemptorysta o. dr Zdzisław Klafka z Warszawy.
Skomentuj artykuł