W więzieniu spędził 48 lat. Teraz uczestniczył w mszy z papieżem
Niesłusznie skazany na karę śmierci 83-letni Iwao Hakamada, który spędził w więzieniu prawie 48 lat, a obecnie przebywa na warunkowym zwolnieniu, uczestniczył dziś wraz z 50 tys. wiernych w papieskiej Mszy św. na tokijskim stadionie "Tokio Dom".
Byłego boksera zawodowego, dziś już cierpiącego na demencję, oskarżono, że obrabował swego szefa, zamordował jego i jego rodzinę, a następnie podpalił ich dom. W 2014 roku nowe badania DNA poświadczyły, że Hakamada nie miał nic wspólnego z tą zbrodnią. Obecnie jego sprawę ma rozpatrzyć Sad Najwyższy.
Przed wejściem na stadion „Tokyo Dome” woluntariusze rozdawali m. in. gazetki nawołujące do zniesienia kary śmierci w Japonii. Obecnie w więzieniach Japonii na karę śmierci czeka 120 skazanych. W 2018 wykonano 15 wyroków śmierci.
W swojej homilii papież wielokrotnie podkreślał znaczenie wartości ludzkiego życia, co zresztą jest tematem jego całej pielgrzymki w Japonii przebiegającej pod hasłem: "Chronić każde życie" - zaznacza o. Paweł Janociński, dominikanin, duszpasterz japońskiej Polonii.
Skomentuj artykuł