Uroczystość Matki Bożej Szkaplerznej na Jasnej Górze
Z udziałem setek pieszych pielgrzymów m.in. z Poznania i Piotrkowa Trybunalskiego, na Jasnej Górze odbyły się w poniedziałek uroczystości święta Matki Bożej Szkaplerznej. To pierwszy w tym roku tzw. szczyt pielgrzymkowy w sanktuarium. Kolejne będą w sierpniu.
Homilię, podczas sumy odpustowej, wygłosił ks. Jan Markowski, kierownik 84. Poznańskiej Pielgrzymki Pieszej, która dotarła na Jasną Górę w niedzielę. Mszy przewodniczył kapelan poznańskiej pielgrzymki, ks. Łukasz Łukasik.
Jak mówił w homilii ks. Markowski, noszenie szkaplerza prowadzi do zastanowienia się, "jak można naśladować Matkę Bożą i żyć efektami pobożności maryjnej, która prowadzi pielgrzymów na Jasną Górę. To wszystko, co jest życiem Maryi, w jakimś sensie może stać się naszym życiem, ale tylko i wyłącznie wtedy, kiedy dokonamy świadomego wyboru, że w taki sposób chcemy żyć" - wskazał duszpasterz.
Nawiązując do istoty pieszego pielgrzymowania, ks. Markowski powiedział, że daje ono poczucie wspólnoty i modlitwy, ale również doświadczenie fizycznego cierpienia, które jednak pielgrzymi są w stanie przekroczyć. "Kiedy nadajemy wszystkiemu intencję, okazuje się, że możemy z tymi trudnościami dotrzeć przed wizerunek Matki Bożej" - mówił ksiądz.
"Nasze przybycie na Jasną Górę jest pewnym konkretnym wyborem, który w zewnętrzny sposób wczoraj czy dzisiaj wyraziliśmy, przychodząc tutaj, pod wały jasnogórskie. Ta droga z Maryją i do Maryi ostatecznie prowadzi nas do samego Chrystusa" - podsumował duszpasterz.
Przed świętem Matki Bożej Szkaplerznej, zwanej też Matką Bożą z Góry Karmel, na Jasną Górę przybyło w ostatnich dniach w pieszych pielgrzymkach kilka tysięcy osób. Prawie 1,7 tys. z Archidiecezji Poznańskiej, blisko 1,2 tys. z Archidiecezji Przemyskiej oraz niespełna pół tysiąca z Piotrkowa Trybunalskiego. To pierwszy wakacyjny "szczyt pielgrzymkowy" na Jasnej Górze. Co roku, w ciągu kilku letnich tygodni, do sanktuarium pieszo przybywa kilkadziesiąt tysięcy pątników.
Uczestnicy 84. Poznańskiej Pieszej Pielgrzymki szli w tym roku na Jasną Górę pod hasłem "Poznań. Chrystus i my". Tegoroczna pielgrzymka była szczególna, ponieważ przypadła w roku obchodów 1050-lecia powstania Archidiecezji Poznańskiej.
Jak podało biuro prasowe Jasnej Góry, pątnicy z Archidiecezji Poznańskiej wędrowali w osiemnastu grupach, w tym jednej rowerowej. W zależności od miejsca wyjścia w ciągu 9-12 dni pokonali trasę o długości ok. 290 km. Najstarszy uczestnik wędrówki miał 83 lata, a jeden z pątników już 53 raz brał udział w pielgrzymce z Poznania.
W całym ubiegłym roku na Jasną Górę przyszły 263 piesze pielgrzymki, w których uczestniczyło łącznie ok. 123 tys. osób. Najwięcej przybywa ich do sanktuarium w sierpniu, kiedy obchodzone są najważniejsze uroczystości maryjne - 15 sierpnia święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, a 26 sierpnia święto Matki Bożej Częstochowskiej.
Lipcowe jasnogórskie obchody święta Matki Boskiej Szkaplerznej co roku gromadzą wielu wiernych, z których duża część przybywa na Jasną Górę pieszo. Oprócz dużych pielgrzymek z Poznania i Przemyśla, mniejsze nadchodzą m.in. z miejscowości ziemi częstochowskiej.
Historia święta Matki Bożej Szkaplerznej sięga 1251 r., kiedy ówczesnemu przełożonemu karmelitów bł. Szymonowi Stockowi Matka Boska w objawieniu miała zalecić noszenie szkaplerza na znak swojej opieki - obiecując, że wszyscy, którzy będą go nosić, unikną potępienia. Święto to, dla Kościoła, zatwierdził papież Benedykt XIII w 1726 r.
Szkaplerz to długi, prostokątny płat sukna z otworem na głowę, nakładany z reguły na zakonny habit. Osoby świeckie mogą nosić szkaplerz mniejszego rozmiaru, możliwy do noszenia pod ubraniem, lub medalik szkaplerzny, z wizerunkiem Najświętszego Serca Jezusa z jednej strony oraz - z drugiej - wizerunkiem Matki Bożej. Noszenie szkaplerza, podobnie jak noszenie medalika szkaplerznego, oznacza symboliczne oddanie się Matce Bożej.
Skomentuj artykuł