W niedzielę zmarł misjonarz, nazywany "legendą afrykańskich misji"

W niedzielę zmarł misjonarz, nazywany "legendą afrykańskich misji"
(fot. ks. Piotr Popis / misje.pl)
KAI / mp

Wiara kształtowała jego życie, wrażliwość, czyny i słowa - tak biskup radomski Henryk Tomasik, określił zmarłego w niedzielę księdza Marcelego Prawicę, jednego z pierwszych kapłanów diecezjalnych z Europy, który wyjechał na misje do Afryki.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w najbliższy piątek o godzinie 11.00 w kolegiacie św. Mikołaja w Końskich. Ciało ks. Prawicy spocznie w grobowcu kapłanów koneckich.
Bp Henryk Tomasik, który w 2013 r. odwiedził ks. Prawicę w Zambii powiedział, że zmarły kapłan jest wzorem człowieka wiary.
- Obserwowałem księdza Marcelego w różnych sytuacjach. Patrzyłem na jego zaangażowanie misyjne. To wymagało głębokiej wiary. Budował Kościół na kontynencie afrykańskim. Miał wiele trudnych sytuacji, ale bardzo spokojnie, w duchu wiary pomijał to co jest problemem, a skupiał się na tym co dobre - opowiadał biskup Tomasik na antenie Radia Plus Radom.
- Wiara kształtowała jego życie, wrażliwość, czyny i słowa. Jest dla nas wzorem kapłana, który realizował misję zdobywania serc dla Chrystusa. Wierzymy, że Bóg nagrodzi jego zaangażowanie w Boże sprawy w Polsce i Afryce - dodał ordynariusz radomski. 
Ks. Marceli Prawica zmarł w niedzielę w szpitalu w Końskich. Miał 79 lat. Ks. Prawica był jednym z pierwszych kapłanów diecezjalnych z Europy, który wyjechał na misje do Afryki.
Przez wielu był określany jako "legenda afrykańskich misji". Do Polski wrócił w styczniu 2017 roku. Zamiast po 45 latach pracy w Afryce przejść na zasłużoną emeryturę, wrócił na misyjną placówkę na Czarnym Lądzie. Wrócił do kraju po krótkim pobycie na misjach. Nie wytrzymał jego organizm. 
Ks. Marceli Prawica urodził się w 1939 r. w Warszawie, święcenia kapłańskie przyjął w 1963 r. w Sandomierzu z rąk bp. Jana Kantego Lorka. Pracował w parafiach w Szewnej, Końskich i Skarżysku - Kamiennej. W 2008 roku otrzymał nominację Prałata Honorowego Jego Świątobliwości. W 2013 r. obchodził złoty jubileusz kapłaństwa, odwiedził go wtedy w jego misyjnej parafii bp Henryk Tomasik.
Od 1972 r. mieszkał w Chingombe, w środku afrykańskiego buszu. Chingombe to nazwa doliny, rzeki i wioski, w której mieści się polska misja. Dolina Chingombe, otoczona pasmem gór Muczinga, jest częścią doliny Luano, wchodzącej w skład wielkiej doliny Luangwa. Zamieszkuje ją lud Lala, posługujący się językiem bemba. Chingombe w języku bemba znaczy "wiele krów".
Misję w Chingombe założyli w 1914 r. polscy jezuici. Obecnie pracują tam księża diecezjalni, zwani fideidonistami. Przez szereg lat w parafii rezydował zmarły w 2007 r. abp Adam Kozłowiecki, jezuita.
W Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu znajduje się aula misyjna im. ks. Marcelego Prawicy. W sali gromadzone są wszelkiego rodzaju pamiątki misyjne.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Mark E. Thibodeaux SJ

500 lat skuteczności | 10 minut dziennie | 34 sposoby na spotkanie Boga

Kilkaset lat temu św. Ignacy Loyola poradził grupie swoich uczniów, żeby codziennie praktykowali rachunek sumienia. Uważał, że to najważniejszy moment w ciągu...

Skomentuj artykuł

W niedzielę zmarł misjonarz, nazywany "legendą afrykańskich misji"
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.