W Rzymie - kurs kościelnego zarządzania

(fot. calu777 / Wikimedia Commons / CC BY 2.0)
PAP / ptsj

Kurs zarządzania dla ludzi Kościoła: przyszłych proboszczów-menedżerów i świeckich zorganizował Papieski Uniwersytet Laterański w Rzymie. Pomysłodawcy szkolenia mówią, że to odpowiedź na bieżące potrzeby, zgodna ze wskazówkami papieża Franciszka.

W Kościele potrzebni są sprawni i przygotowani administratorzy, znający zasady zarządzania finansami i tzw. zasobami ludzkimi - przekonane o tym są władze znanej papieskiej uczelni z Wiecznego Miasta, które wkrótce zainaugurują pierwszą szkołę kościelnego zarządzania. Kurs ma ruszyć na początku lutego.

Rektor Uniwersytetu Laterańskiego biskup Enrico dal Covolo, cytowany przez Ansę, zwrócił uwagę, że inicjatywa ta jest wyjątkowa, także w skali międzynarodowej.

Biskup dal Covolo dodał, że celem tego szkolenia w dziedzinie "duszpasterskiego zarządzania", jak brzmi jego nazwa, jest przygotowanie Kościoła na nowe wyzwania stawiane przez społeczeństwo, które domaga się przejrzystości operacji finansowych i połączenia "kompetencji z Ewangelią". Takie oczekiwania, podkreślił rektor, stawiane są także wszystkim duszpasterzom.

DEON.PL POLECA


Włoski biskup wyjaśnił, że kurs jest realizacją nauczania papieża Franciszka.

Absolwenci 15-miesięcznego kursu, wśród nich proboszczowie o menedżerskich kwalifikacjach i pracownicy diecezji oraz kościelnych stowarzyszeń dobroczynnych, mają umieć sprawnie i w sposób przejrzysty administrować finansami, organizować pracę personelu oraz opanować techniki komunikacji społecznej i nowych mediów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

W Rzymie - kurs kościelnego zarządzania
Komentarze (6)
M
ministrant
27 grudnia 2014, 12:52
Umiłowany papież Benedykt XVI powiedział w Warszawie w czasie swojej pielgrzymki do Polski następujące słowa dziś wciąż aktualne: "Wierni oczekują od kapłanów tylko jednego, aby byli specjalistami od spotkania człowieka z Bogiem. Nie wymaga się od księdza, by był ekspertem w sprawach ekonomii, budownictwa czy polityki. Oczekuje się od niego, by był ekspertem w dziedzinie życia duchowego". Niech tak się stanie !!!
N
nk
27 grudnia 2014, 12:36
E tam... nic nowego! W Niemczech to proboszczowie w pierwszym rzędzie muszą zrobić kursy menedżerskie.
M
ministrant
27 grudnia 2014, 12:38
W Niemczech liczy się kasa z podatku kościelnego a nie Bóg.
F
Fabian
27 grudnia 2014, 12:41
Całe szczęście Kościół w Niemczech w obecnym kształcie jest na wymarciu i w przyszłości go nie będzie.
Paweł Tatrocki
27 grudnia 2014, 12:34
A co z modlitwą, świętym życiem? A może by tak studia z zakresu duchowości dla hierarchii Kościelnej? Żeby nie było tak, że pieniądze i władza wezmą górę nad głoszeniem Słowa Bożego.
M
ministrant
27 grudnia 2014, 12:44
W kościele niemieckim już władze i pieniądze biorą górę nad głoszeniem Słowa Bożego.