Watykan niezadowolony z propagandy podczas marszu pokojowego
Niezadowolenie Watykanu wywołało wykorzystanie tradycyjnego marszu pokojowego na trasie Perugia-Asyż w środkowych Włoszech do politycznej propagandy.
W sobotę inicjatywę zdominował Ruch 5 Gwiazd byłego komika Beppe Grillo, który domaga się wprowadzenia minimalnego dochodu dla wszystkich posiadaczy obywatelstwa włoskiego, borykających się z bezrobociem lub trudnościami finansowymi.
Przy okazji lider ruchu Beppe Grillo oświadczył, że jest on dziś we Włoszech jedyną organizacją realizującą ducha franciszkańskiego. - Prawdziwi franciszkanie to my! - powiedział komik-polityk.
Krytyczne wypowiedział się o tym watykański sekretarz stanu, który w niedzielę odwiedził Asyż, a jego zastępca - tzw. substytut sekretariatu stanu - arcybiskup Angelo Becciu przypomniał, że "przede wszystkim franciszkanie żyją w pokorze, szanują innych, żyją jak franciszkanie". Jego zdaniem inicjatywa ruchu Grillo nie ma z franciszkanami nic wspólnego.
- To sprawy, które musi rozwiązać sama polityka. Kościół jest ostrożny, jego mądrość kształtowała się przez stulecia i nie będzie się mieszkał w polityczne spory - powiedział. Abp Becciu wyraził ubolewanie, że marsz kojarzony z walką o pokój i służący przesłaniu zgody między narodami "wykorzystany został do wewnętrznych politycznych rozgrywek".
Skomentuj artykuł