Watykan przeciw ONZ ws. "bezpiecznej aborcji"
Przeciwko promowaniu przez ONZ tzw. "bezpiecznej aborcji" zaprotestował na forum Rady Praw Człowieka ONZ abp Silvano Tomasi. Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy agendach Narodów Zjednoczonych w Genewie zabrał wczoraj głos podczas debaty nad raportem na temat zapobiegania śmierci kobiet ciężarnych.
Abp Tomasi zaznaczył, że Stolica Apostolska jest zdecydowanie przeciwna lansowaniu "ułatwionego dostępu do antykoncepcji i planowania rodziny" oraz tzw. "bezpiecznych aborcji". Kościół opowiada się za zapewnieniem rodzicom wolności, aby mogli odpowiedzialnie, wolni od przymusu społecznego czy prawnego decydować o liczbie dzieci, które chcą przyjąć. Natomiast rolą władz jest zapewnienie im warunków społecznych, umożliwiających podejmowanie decyzji przed Bogiem, samymi sobą, społeczeństwem a także w zgodzie z obiektywnym ładem moralnym.
- Jesteśmy przekonani, że aborcja, która niszczy istniejące ludzkie życie nigdy nie jest metodą, którą można przyjąć w planowaniu rodziny. Dlatego uważamy, że całkowicie nie do przyjęcia jest lansowanie przez dyskutowany obecnie raport, a w sposób jeszcze wyraźniejszy przez ONZ-towską "Globalną Strategię na rzecz Zdrowia Kobiety i Dziecka" tzw. "bezpiecznej aborcji" - stwierdził watykański dyplomata.
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przypomniał w Genewie, że kobiety w Afryce umierają głównie z powodu nadciśnienia, trudności w porodzie, krwotoków, sepsy i infekcji oraz chorób związanych z wirusem HIV. Domagał się skierowania środków na zapobieganie właśnie tym chorobom i zabiegi ratujące życie a nie na promowanie antykoncepcji i aborcji.
Zdaniem abp Tomasiego wspólnota międzynarodowa czyni zbyt mało, żeby zapobiec co roku śmierci 350 tys. kobiet ciężarnych i rodzących. Podkreślił, że każda kobieta ma tą samą godność jak mężczyzna, ma szczególne miejsce w społeczeństwie i powołanie, które choć różne od roli mężczyzny ma charakter komplementarny i jest równie wartościowe jak powołanie mężczyzny.
Jako środki zaradcze na śmiertelność kobiet w ciąży i połogu wskazał zmiany prawne, zapewniające równy status kobiety i mężczyzny, eliminowanie małżeństw zawieranych w bardzo wczesnym wieku, promowanie wstrzemięźliwości, aby młodzi nie podejmowali przedwcześnie aktywności seksualnej, poprawę statusu kobiet oraz eliminację obrzezania kobiet i przemocy domowej. Podkreślił także znaczenie poprawy działania systemów zdrowotnych, w tym opieki położniczej. Zaznaczył, że Kościół katolicki prowadzi szereg placówek służby zdrowia, roztacza opiekę nad kobietami- ofiarami przemocy i troszczy się o integralny rozwój kobiet.
Skomentuj artykuł