Wolontariusze wspólnot Sant’Egidio na wyspie Lesbos razem z migrantami
Wolontariusze ze wspólnot Sant'Egidio przyjechali na wyspę Lesbos, aby wesprzeć przebywających tu od miesięcy nielegalnych imigrantów, głównie z Afganistanu.
250 członków wspólnot Sant’Egidio z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Węgier i Włoch, którym towarzyszy 10 wolontariuszy Caritas Polska, a także bp Krzysztof Zadarko, dotarło na grecką wyspę Lesbos, gdzie spędzi solidarne wakacje z uchodźcami z obozu Mavrovouni.
Wolontariusze przyjechali tu przede wszystkim po to, żeby okazać ludziom poszukującym lepszej przyszłości dla siebie i swoich rodzin, solidarność i przyjaźń - czytamy w komunikacie przekazanym w czwartek PAP przez biuro prasowe Wspólnoty Sant’Egidio.
Jak wyjaśnili jego autorzy, w obozie Mavrovouni, utworzonym po pożarze obozu Moria we wrześniu ubiegłego roku, przebywa obecnie około 4,5 tys. uchodźców.
"W większości to Afgańczycy. Na Lesbos są już od miesięcy, a nawet lat. Tłok, marne racje żywnościowe, przerwy w dostawie prądu, skąpa baza sanitarna, ale też blisko 40-stopniowe upały bardzo doskwierają przybyszom skoszarowanym w metalowych kontenerach i większych i mniejszych namiotach. Najgorsze jest jednak trwanie w zawieszeniu, powtarzające się odmowy przyznania azylu i coraz realniejsza groźba deportacji do Turcji" - napisali autorzy komunikatu.
Poinformowali, że wolontariusze codziennie przygotowują dla grupy uchodźców ciepły posiłek, który ci mogą zjeść w przyjaznej atmosferze, zasiadając do stołu.
"Dla dzieci – które stanowią 45 procent mieszkańców obozu – działa Szkoła Pokoju, w której mogą bawić się i uczyć, zapominając choć na chwilę o życiu między namiotami. Dla dorosłych zaś trwa intensywny kurs języka angielskiego. Ponadto wielką radością dla migrantów jest możliwość wyjazdu poza obóz, by zobaczyć piękne miejsca na greckiej wyspie i odetchnąć od realiów obozowego życia".
Dodali, że kolejna grupa członków Sant’Egidio, skupionych w ruchu "Młodzi dla pokoju", przebywa w obozie Eleonas w Atenach, prowadząc tam szkołę letnią dla dzieci, pochodzących m.in. z Afganistanu, Syrii czy Somalii.
"Studenci z północnych Włoch oraz Niemiec dotarli również do bośniackiego Bihaciu, przy granicy z Chorwacją, gdzie w tragicznych warunkach przebywają uchodźcy, odbywający swoją podróż nadziei szlakiem bałkańskim. Przy obozie Lipa powstała szkoła języka włoskiego" - zaznaczyli.
Wspólnota Sant'Egidio jest ruchem świeckich, założonym w 1968 r. w Rzymie przez Andreę Ricardiego. Skupia ok. 60 tys. osób w 73 krajach. Jej głównym charyzmatem jest łączenie modlitwy i pomocy ubogim oraz działanie na rzecz pokoju i dialogu międzyreligijnego "w duchu Asyżu".
Skomentuj artykuł