Wrocław: Dramatyczny apel parafian kościoła na Wyspie Piasek
"Chcemy ratować nasz kościół tak, jak nasi rodzice i dziadkowie w 1997 r." - piszą w mediach społecznościowych parafianie kościoła NMP na Piasku we Wrocławiu. Wspólnota szacuje, że zdobytego piasku do budowy wału przeciwpowodziowego może być za mało, dlatego prosi o pomoc.
Kościół mieści się na ciasno zabudowanej Wyspie Piasek (jest tam też m.in. budynek dawnego klasztoru kanoników regularnych św. Augustyna, barokowa cerkiew prawosławna Świętych Cyryla i Metodego oraz dawny gotycki kościół św. Anny), sama zaś wyspa położona jest niżej niż sąsiadujące z nią przez Most Tumski okolice ulicy Katedralnej i Placu Katedralnego. Dlatego tu bardziej niż po drugiej stronie mostu trwają przygotowania na nadejście wody.
Parafia NMP na Piasku wystosowała swój apel o wsparcie na Facebooku. "Chcemy ratować nasz kościół tak, jak nasi rodzice i dziadkowie w 1997 r. Podnosimy nadbrzeże Odry na Bulwarze Piotra Włostowica, by ratować nasz kościół, Ostrów Tumski (tak wiele dziedzictwa narodowego) i okolicznych mieszkańców" - czytamy.
Stan przygotowań na środę obejmuje ok. 20 ton piasku i ok. 600 worków, ale parafianie szacują, że może to być za mało materiałów. Dlatego apel: "Jeśli chcesz na wesprzeć i ofiarować piasek lub worki, będziemy Ci bardzo, bardzo wdzięczni! Jeśli chcesz nam ofiarować ten materiał, prosimy o kontakt tel. 502-053-683" - piszą i proszą, aby chętni do pomocy stawili się w okolicy kościoła w środę o godz. 15.00.
"Jeśli masz, zabierz ze sobą szpadel, taczkę, sznurek, wodę do picia. Każde ręce do pracy są dla nas cenne! Zapraszamy Cię do pomocy, a jeśli nie możesz dźwigać, schylać się, przyjdź i będziemy modlili się o ustanie powodzi, wsparcie dla potrzebujących i wiele sił dla pracujących" - zaprasza wrocławska wspólnota parafialna.
Za dotychczasową pracę dziękuje wszystkim proboszcz parafii NMP na Piasku ks. Krystian Charchut. Duchowny nie zapomina jednak o innych miejscach, które trzeba chronić i apeluje o włączenie się w pomoc przy zabezpieczeniu domu sióstr karmelitanek przy ul. Mieczysława Karłowicza 1 we Wrocławiu. Potrzeba tam rąk do wynoszenia na wyższy poziom rzeczy z sutereny i zabezpieczenia bram workami z piaskiem oraz do samego nasypywania piasku do worków. Tel. Kontaktowy - Katarzyna 694 574 263.
Pomocy potrzebuje też Zespół Szkół Salezjańskich Don Bosco we Wrocławiu (ul. Świętokrzyska 45-55), gdzie trwa ewakuacja zbiorów bibliotecznych. W pracę wczoraj włączyli się zarówno nauczyciele, jak i uczniowie, aby przenosić na wyższe kondygnacje książki i podręczniki znajdujące się w schronie.
Parafianie proszą o przekazywanie dalej ich apelu w mediach społecznościwych oraz duchowe zjednoczenie z nimi w tych trudnych chwilach.
"Zjednoczmy się, niech wiara i działanie będą naszymi dwiema nogami, na których zbudujemy nasz jutrzejszy dzień! Duchu Święty, unoś się nad wodami naszego województwa i ochraniaj nasze miasto" - proszą.
Kulminacyjna fala powodziowa jest spodziewana we Wrocławiu w środę w późnych godzinach popołudniowych, choć rano woda wdarła się już na ulice Stabłowic, w zachodniej części miasta.
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł