Wyjątkowy zjazd niemieckich biskupów. Będą dyskutować o przekazaniu kobietom kierowniczych stanowisk w Kościele

W północnoniemieckim Lingen rozpoczęła się wiosenna sesja plenarna niemieckiego episkopatu. Do czwartku 67 biskupów m.in. podsumuje Światowy Dzień Młodzieży w Panamie, zajmie się rolą kobiet na kierowniczych stanowiskach w Kościele oraz kwestią wykorzystywania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne.

We wtorek biskupom przedstawione zostanie naukowe "Studium na temat kobiet na kierowniczych stanowiskach w niemieckich kuriach w 2018 r.", a także program mentorski Towarzystwa św. Hildegardy współtworzony przez niemiecki episkopat i mający na celu wspieranie kobiet na kierowniczych stanowiskach w Kościele. Mimo, że temat ten budzi w niemieckich mediach spore zainteresowanie, nikt z tutejszych dziennikarzy nie ma złudzeń, że najdłużej podczas tegorocznej wiosennej sesji plenarnej omawiana będzie kwestia wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych.

Przewodniczący niemieckiego episkopatu kard. Reinhard Marx przyznał, że po opublikowaniu przez episkopat we wrześniu ubiegłego roku odpowiedniego raportu oraz po szczycie w Watykanie Kościół w tym temacie nie może się już cofnąć.

Wiele niemieckich diecezji zaostrzyło już swoje wewnętrzne przepisy regulujące pracę z dziećmi i młodzieżą i zreformowało proces wyjaśniania przypadków wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych. Media podkreślają jednak, że niemieccy biskupi znajdują się pod ogromną presją opinii publicznej, która czeka na jeszcze bardziej stanowcze kroki.

Przewodniczący Komitetu Centralnego Katolików Niemieckich Thomas Sternberg apelował dziś rano w publicznej telewizji ZDF o "wyraźne reformy", do których zaliczył m.in. zmianę nauczania Kościoła w kwestiach seksualności, dopuszczenie kobiet do kierowniczych stanowisk w Kościele oraz wyświęcanie żonatych mężczyzn na kapłanów.

Łączeniu kwestii wykorzystywania seksualnego ze strukturalnymi reformami w Kościele zaprzeczyli niedawno m.in. kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii oraz bp Rudolf Voderholzer z Ratyzbony.

Tutejsze media zastanawiają się też, czy wznowiony zostanie apel, który przed miesiącem w wewnętrznym dokumencie episkopatu wystosowało czterech niemieckich biskupów. Ordynariusze Moguncji, Essen, Spiry i Pasawy napisali wówczas, że "Kościół znajduje się w egzystencjalnym kryzysie, który nie jest wywołany przez skandal wokół nadużyć seksualnych, ale w nim się potęguje. Potrzebna jest zmiana, która musi się zacząć od zmiany mentalności i pokory odpowiedzialnych".