Wyzwania rodzin we współczesnych Włoszech

KAI / slo

Mimo wszystko rodzina włoska jest "względnie silna", uważa emerytowany arcybiskup Mediolanu, kardynał Carlo Maria Martini. Mówi on o tym we wstępie do zbioru swoich rozważań na ten temat, wydanego z okazji zbliżającego się VII Światowego Spotkania Rodzin, jakie odbędzie się w dniach 30 maja - 3 czerwca 2012 r. we włoskiej metropolii.

Na publikację, zatytułowana "Rodziny na wygnaniu: zranione, odnalezione, pojednane" (str. 90, 16 euro, wyd. San Paolo), składają się rozproszone teksty purpurata, w których sygnalizuje on m.in. "zubożenie relacji wewnątrzrodzinnych", negatywny wpływ na nie środków społecznego przekazu oraz "banalizację obyczajów małżeńskich i uczuciowych". Mimo to istnieje wiele przejawów "względnej siły włoskiej rodziny na przełomie tysiącleci".

Kardynał Martini wymienia tu poprawę relacji rodzice - dzieci oraz małżonków, "opartych na równowadze", co nadaje im partnerski charakter, a także - szczególnie cenną w obecnym okresie kryzysu - "rolę amortyzatora społecznego". Zdaniem sędziwego włoskiego purpurata "wychowanie jest sztuką radosną i nie może być odbierane jako ciężkie roboty", jednakże "jak każda sztuka nie dopuszcza przepisów, formułek i schematów".

Emerytowany arcybiskup Mediolanu przypomina, że "do ludzkich problemów podchodzi się po ludzku, pielęgnując typowo ludzkie zdolności, takie jak odwaga, wielkoduszność, cierpliwość, oddanie, które powinno być bezgraniczne, a więc także otwarcie na tajemnicę". Społeczeństwo, które podchodzi do tych problemów niecierpliwie i nie pielęgnuje tych cech, "nieuchronnie skazuje się na upadek", stwierdza w swej najnowszej książce kardynał Carlo Maria Martini.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wyzwania rodzin we współczesnych Włoszech
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.