XVII-wieczna monstrancja z Sadłowa w kraju
Zabytkowa monstrancja skradziona 13 lat temu z parafii św. Jana Chrzciciela w Sadłowie wróciła do Polski. Została w poniedziałek przekazana przez właścicieli niemieckiej galerii sztuki wiceminister kultury Monice Smoleń i biskupowi płockiemu Piotrowi Liberze.
- Przyjmując dzisiaj ten niesamowity dar w imieniu ministra kultury, chcę przede wszystkim podkreślić ogromną radość, jaką jest odzyskanie zabytkowej XVII-wiecznej monstrancji przez diecezję płocką - powiedziała Smoleń podczas uroczystości w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Kradzieże z obiektów sakralnych są - według mnie - pewnym naruszeniem ich świętości i naszego systemu wartości (...) Tych kradzieży jest nadal za wiele i zbyt często obiekty te nie powracają, tym bardziej cieszą takie uroczystości, jak ta dzisiaj - zaznaczyła wiceminister. Podziękowała darczyńcom za to, że "kierując się sprawiedliwością, poczuciem pewnej międzynarodowej odpowiedzialności" zdecydowali się przekazać monstrancję do diecezji płockiej.
- Choć sytuacja prawna nie jest zupełnie jednoznaczna (...) zdecydowaliśmy się oddać państwu, ten wyjątkowy obiekt złotnictwa. Mamy nadzieję, że dla wiernych i dla miłośników sztuki będzie ta monstrancja nadal prawdziwym klejnotem - powiedział Neuse.
W 2006 r. monstrancja została odnaleziona w Galerie Neuse w Bremie w Niemczech. Od tego czasu ówczesny Ośrodek Ochrony Zbiorów Publicznych (obecnie Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów), we współpracy z Komendą Główną Policji oraz Prokuraturą Okręgową we Włocławku, podejmował działania mające na celu odzyskanie zabytku.
Właściciel Galerii Neuse nabył ją 21 czerwca 2004 r. w domu aukcyjnym Fischer w Lucernie. Według bremeńskiej prokuratury nabywca działał w dobrej wierze i jedynym sposobem na odzyskanie monstrancji jest jej wykupienie. Ze stanowiskiem tym nie zgodziła się strona polska. W styczniu 2008 r. sprawę przekazano do Departamentu ds. Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą (obecnie Departament Dziedzictwa Kulturowego) w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Skomentuj artykuł