Zmarł odtwórca roli św. Filipa Neri. To jeden z czołowych włoskich aktorów

Zmarł odtwórca roli św. Filipa Neri. To jeden z czołowych włoskich aktorów
(fot. PAP/EPA/CLAUDIO ONORATI)
KAI / jb

W dniu swych 80. urodzin zmarł dzisiaj w Rzymie Gigi Proietti, jeden z czołowych włoskich aktorów. W środowisku katolickim znany jest przede wszystkim jako odtwórca św. Filipa Neri w filmie biograficznym poświęconym temu świętemu.

Przed 10 laty tak opowiadał o tym w Radiu Watykańskim.

„Dla nas rzymian św. Filip Neri był zawsze głównym patronem miasta. Ja sam w dzieciństwie chodziłem do jego oratorium. Służyłem do Mszy, kiedy była jeszcze po łacinie. Brałem też udział w grach i zajęciach. Potem, kiedy byłem już dorosły zrozumiałem, że wielu chłopaków oratorium uchroniło przed zejściem na złą drogę. Nie oznacza to, że gdybym nie chodził do oratorium, to dziś byłbym przestępcą. Ale dla wielu na pewno tak było. Gra w tym filmie była dla mnie okazją do postawienia sobie paru podstawowych pytań, na które zazwyczaj w codziennym życiu nie mamy czasu. Przede wszystkim o Pana Boga. Ale także o to, co my robimy dzisiaj z trudnymi dziećmi, jak je wychowujemy. Mogłem też głębiej wniknąć w biografię św. Filipa Neri. Był to niezwykły święty. Tu nie chodzi o to, że coś tam robił dla bliźnich czy przeżył spektakularne nawrócenie. On był jednym z tych, którzy całkowicie żyją dla Boga. A przy tym zachował swój charakter. Jak wiemy kilkakrotnie chciano go mianować kardynałem. On zawsze grzecznie odmawiał, mówiąc: wolę niebo!“ – wspominał w Radiu Watykańskim Gigi Proietti.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Katarzyna Olubińska

Kobiecość – siła, która zmienia świat

Kobieta w wielkim mieście to cykl osobistych i wzruszających wywiadów ze znanymi kobietami, które miały odwagę zawalczyć o swoje marzenia. To opowieść o sile miłości, trudnych relacjach, pasji zawodowej...

Skomentuj artykuł

Zmarł odtwórca roli św. Filipa Neri. To jeden z czołowych włoskich aktorów
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.