Zmarł słynny szwajcarski teolog. Krytykował Watykan
W wieku 93 lat w Tybindze w Niemczech zmarł we wtorek znany szwajcarski teolog ks. Hans Kueng, przez lata surowy krytyk Watykanu.
W 1979 roku Stolica Apostolska pozbawiła go prawa nauczania teologii katolickiej zarzucając mu odejście od niej.
O śmierci ks. Kuenga poinformowała założona przez niego fundacja Weltethos.
Po studiach na Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie i przyjęciu święceń kapłańskich Hans Kueng kontynuował naukę na paryskiej Sorbonie i innych uczelniach w Europie.
W 1960 roku ks. Kueng zaczął wykładać teologię fundamentalną na uniwersytecie w Tybindze. Był doradcą Soboru Watykańskiego II, zwołanego przez papieża Jana XXIII.
W trakcie jego obrad poznał młodszego od siebie o rok profesora teologii księdza Josepha Ratzingera. Potem współpracowali w Tybindze.
Szwajcarski teolog prowadził też wykłady w swoim kraju i w USA.
W 1979 roku Kongregacja Nauki Wiary rozpoczęła weryfikację zgodności jego wypowiedzi i pism z doktryną katolicką w takich kwestiach, jak dogmat o nieomylności papieża. Watykan uznał, że ks. Kueng odszedł od doktryny katolickiej i dlatego nie może zajmować się jej nauczaniem.
Pozostał na uniwersytecie w Tybindze, ale z prawem nauczania teologii ekumenicznej. Kierowany przez niego Instytut Badań Ekumenicznych oddzielono od Wydziału Katolickiego.
Za sensacyjne wydarzenie uznano to, że w 2005 roku Benedykt XVI, niespełna pół roku po wyborze, przyjął ks. Kuenga na czterogodzinnej audiencji w Castel Gandolfo, co było interpretowane jako próba pojednania i dialogu.
W kolejnych latach ks. Kueng nie szczędził słów krytyki pod adresem papiestwa i samego Benedykta XVI. Był też przeciwny beatyfikacji Jana Pawła II.
Skrytykował Benedykta XVI za "głód władzy", bo tak nazwał jego propozycję przyjęcia do Kościoła katolickiego pragnących powrócić tradycjonalistycznych grup anglikanów. Papież "łowi przede wszystkim na prawym brzegu i do tego w mętnej wodzie" - ocenił.
Watykan odpierał te słowa mówiąc, że to "nieuzasadniony atak".
Ale ks. Kueng wyraził też uznanie dla Benedykta XVI za modlitwę w Błękitnym Meczecie w Stambule.
W wywiadzie dla włoskiego dziennika "La Repubblica" powiedział, że gest ten stanowi dalszy krok w duchu Soboru Watykańskiego II. "Papież jest dobrym teologiem i wie, co robi" - zauważył ks. Kueng.
Pozytywnie oceniał pontyfikat Franciszka. W 2016 roku apelował do biskupów i księży o większe wsparcie dla wysiłków papieża Bergoglio na rzecz reformy Kościoła.
"Jeśli ten papież chce wpłynąć na szerokie reformy w Kościele, to z pewnością nie może tego dokonać sam. Dla swego kursu reform papieżowi koniecznie potrzebne jest wsparcie wielu osób, nie tylko z grup reformatorskich" - napisał w książce.
Franciszek "swoim bezpośrednim językiem, antykurialnym stylem życia i odwoływaniem się do Ewangelii zmienił w sposób zasadniczy całą dworską atmosferę w Watykanie wraz z jej klikami i zależnościami" - stwierdził teolog.
Jego zdaniem "w despotycznych i nieprofesjonalnych organach Kurii Rzymskiej" często brakuje wsparcia ludzi sprzyjających reformom.
Hołd zmarłemu ks. Kuengu oddała Papieska Akademia Życia podkreślając na Twitterze, że "odeszła wielka postać teologii minionego wieku". Jego "idee i analizy powinny zawsze skłaniać do refleksji Kościół, Kościoły, społeczeństwo, kulturę" - napisano.
Skomentuj artykuł