36. Reminiscencje Teatralne w Krakowie

14 spektakli znalazło się w programie 36. edycji Reminiscencji Teatralnych, które w czwartek rozpoczną się w Krakowie. Ze względu na różnorodność prezentowanych projektów festiwal odbywa się pod hasłem "Meeting point".

- Tegoroczna edycja Reminiscencji ma interdyscyplinarny charakter i hasło "Meeting point" najlepiej to oddaje - powiedziała dyrektor festiwalu Magda Grudzińska. - Zależy mi na odkrywaniu dla polskiej publiczności twórców wybitnych, którzy do tej pory nie występowali w Polsce, i tych, którzy są słabo rozpoznawalni. Ale rysem charakterystycznym tegorocznego festiwalu jest interdyscyplinarność. Pokazujemy, że w dzisiejszej sztuce granice pomiędzy gatunkami coraz bardziej się zacierają - tłumaczyła.

Widzowie będą mogli zobaczyć dwa przedstawienia brytyjskiej grupy Forced Entertainment, w tym spektakl "Quizoola!" grany od piętnastu lat na całym świecie. Jego bazę stanowi 2 tys. pytań, na które aktorzy starają się udzielić odpowiedzi. Trwające ponad 6 godzin przedstawienie jest w dużej mierze improwizacją, a widz może wyjść i wrócić w dowolnym momencie. Drugim spektaklem tej grupy będzie groteskowy wodewil "The Thrill of It All".

Rosyjska grupa Teatr.doc pokaże w Krakowie spektakl "Dwóch w twoim domu", opowiadający historię Uadzimira Niaklajeua - kandydata na prezydenta Białorusi, który został zatrzymany i dotkliwie pobity przez KGB, a później w areszcie domowym był pilnowany przez dwóch agentów. Jednym ze współproducentów tego spektaklu są Krakowskie Reminiscencje Teatralne.

Specjalnie dla Krakowskich Reminiscencji Teatralnych Wojtek Ziemilski, działający na pograniczu teatru i choreografii, przygotował "Prolog". Spektakl zagrany zostanie aż 18 razy, za każdym razem tylko dla 15 widzów, bo - jak tłumaczył we wtorek twórca - chodzi o to, by widzowie nie pozostawali anonimowi, by nie stracić relacji z nimi. - Pozycja widza i to, co on będzie robił, będzie miało znaczenie - tłumaczył Ziemilski.

Wśród festiwalowych wydarzeń są także spektakle "Ameryka" Jana Klaty i "Obłomow" uznawanego za jednego z najwybitniejszych współczesnych reżyserów europejskich Łotysza Alvisa Hermanisa.

Publiczność będzie miała okazję zobaczyć także dwa projekty specjalne. Jednym z nich jest wystawa Tima Etchellsa "Z oddali". Na prośbę organizatorów festiwalu artysta miał się udać w podróż do stolic państw Partnerstwa Wschodniego (Armenia, Azerbejdżan, Białoruś, Gruzja, Mołdawia, Ukraina), ale wysłał tam swojego brata Marka. Ten zdał relację z podróży i spotkań z ludźmi poprzez maile, fotografie i opowieści. - Wystawa to prezentacja takich obrazów z "drugiej ręki". Ten projekt to próba zobaczenia różnych miejsc oczami innych ludzi: ja zostałem poproszony o ich odwiedzenie, poprosiłem o to brata, a on ludzi, którzy tam mieszkają, a potem historia wróciła do mnie - opowiadał Tim Etchells.

Z kolei Yanna Varbanova z Bułgarii w ramach projektu "Beating Lines" zaprosiła do współpracy artystów z różnych krajów, w tym kilku z Polski, którzy w wybranych miejscach Krakowa urządzą performance.

W ramach 36. edycji Krakowskich Reminiscencji Teatralnych zostanie zaprezentowany także blok poświęcony tańcowi współczesnemu, a w nim pięć spektakli.

Zmiana terminu Reminiscencji Teatralnych z kwietnia na październik jest związana z ich włączeniem do programu polskiej prezydencji w Radzie UE.

Podczas festiwalu po raz pierwszy spotkają się w Polsce przedstawiciele Międzynarodowej Sieci Współczesnych Sztuk Performatywnych IETM. Obchodząca 30-lecie sieć skupia ponad 400 organizacji z 45 krajów.

Krakowskie Reminiscencje Teatralne organizowane są od 1975 r. Po raz pierwszy odbędą się bez udziału ich wieloletniego organizatora, Krzysztofa Lipskiego, który zmarł 1 listopada 2010 r.