Album o najpiękniejszych małych miasteczkach
Sandomierz i Kazimierz Dolny znalazły się wśród 80 najpiękniejszych małych miasteczek z całego świata wybranych przez autorów albumu "Najpiękniejsze zakątki świata", który właśnie trafił do księgarń.
Autorzy albumu - Gianni Biondillo i Paolo Paci - przedstawiają w swojej książce 80 najpiękniejszych ich zdaniem małych miasteczek na świecie. Opisują miejsca, gdzie czas się zatrzymał, a ludzie żyją podobnie jak przed wiekami.
Są tu m.in. brytyjskie Ballycastle, holenderskie Enkhuizen, niemiecka Fritzlar, czeska Kutna Hora, rosyjski Suzdal, Dinan w Bretanii czy prowansalskie Saint-Paul-de-Vence. Wśród opisywanych miejscowości znalazły się dwa polskie miasteczka - Kazimierz Dolny i Sandomierz.
W 1900 roku zaledwie 14 proc. ludności świata żyło w dużych miastach, teraz jest to już 51 proc. Szacuje się, że w roku 2030 w miastach będzie mieszkało 60 proc. populacji świata - pisze Paolo Paci we wstępie do książki podkreślając, że jednocześnie z rozwojem wielkich aglomeracji znikają tradycyjne małe miasteczka. Ten proces był widoczny już 100 lat temu. Tymczasem - jak piszą autorzy albumu, - małe miasteczka są ostoją tradycyjnego stylu życia, wiele z nich to prawdziwe perły architektury. Szansą ich przetrwania jest turystyka, która generuje nowe miejsca pracy w małych miejscowościach.
- W Europie najpopularniejszy typ małego, liczącego sobie kilka wieków miasta przypomina średniowieczną osadę, otoczoną murami obronnymi, z rynkiem, ratuszem i kościołem. Taki jest układ centrów wielu miasteczek przedstawionych w albumie, jak San Gimignano, Saint-Paul-de-Vence czy Sandomierz. Krajobraz historyczny naszego kontynentu składał się z takich właśnie osad, w których mieszkało do kilkunastu tysięcy osób. Obecnie wiele z nich jest pięknie odrestaurowanych i stanowi atrakcję turystyczną, tym cenniejszą, że nie zawsze łatwo dostępną, gdyż przedstawiane miasteczka zazwyczaj leżą na uboczu turystycznych szlaków - pisze Paci.
Małe miasteczka można znaleźć nie tylko w Europie. W jemeńskim Szibamie można zobaczyć wąskie i wysokie gliniane kamienice z XVI wieku, które przypominają nieco współczesne bloki w wielkich miastach, w nepalskim Ghandruku dachy domów pokryte są bujną roślinnością, maisteczko Hongcun w Chinach zbudowano na planie figury bawoła, a mieszkańcy Tianluokeng (również w Chinach) żyją w obronnych budowlach wzniesionych na planie koła. Budynki birmańskiego Indein zbudowano na palach, a w Pueblo de Taos (Nowy Meksyk) można zobaczyć gliniane domy, który liczą sobie ponad tysiąc lat.
- Te małe perły urbanistyki są ostatnimi bastionami przeciwstawiającymi się życiu w zunifikowanej, anonimowej społeczności wielkich aglomeracji - podsumowują autorzy albumu.
Skomentuj artykuł