Cud natury na wyciągnięcie ręki

(fot. Aconcagua / Wikimedia Commons / CC BY-SA 3.0)
Magdalena Pelczarska / pk

Z najwspanialszej Ambony świata stworzenie głosi chwałę swojego Stwórcy! Ukazuje Jego piękno i majestat, a człowiek ma tutaj szczególną możliwość włączenia się w ten hymn uwielbienia.

Jedną z zalet podróżowania jest możliwość poznania nowych miejsc na świecie, obcych nam kultur i ciekawych ludzi. Niejednokrotnie dla wielu podróżników ważne jest przeżywanie mocnych doznań estetycznych i emocjonalnych w celu "naładowania akumulatorów", aby zaczerpnąć z podróży jak najwięcej, po to, by móc żyć później przebytą wyprawą w swojej codzienności - w pracy i w domu. Miejscem wartym polecenia bez wątpienia jest Preikestolen - spektakularny klif położony w południowo-zachodniej części Norwegii.

Norwegia jest krajem powszechnie znanym z przepięknych terenów obfitujących w malownicze fiordy, imponujące góry i ciekawe trasy trekkingowe. Jednak to właśnie Preikestolen obecnie cieszy się największą popularnością wśród turystów. Każdy, kto miał możliwość wędrówki w to niesamowite miejsce, z pewnością potwierdzi jak trudno wyrazić słowami uczucia towarzyszące podziwianiu pejzaży z tej, jednej z najciekawszych, skał świata.

DEON.PL POLECA

Klif, o którym mowa, powstał około 10 tys. lat temu, w epoce lodowcowej. Ma on wysokość 604 m.n.p.m. Płaska powierzchnia o szerokości około 25 m i podobnej długości, pozwala na wypoczynek wszystkim śmiałkom, którzy zapragnęli spojrzeć z góry na ciągnącą się w dole zatokę Lyserfjord. Ci odważniejsi siadają na krawędzi skały spuszczając nogi w dół. Może robią to po to, aby udowodnić sobie samemu na co ich stać, przełamać lęk. Inni wolą pozostać dalej i - z kilkumetrowej odległości - oglądać widowiskowy pejzaż.

Klif Preikestolen widziany z dołu wydaje się prawie nieosiągalny. W rzeczywistości droga na szczyt jest dostępna dla każdego, kto tylko pragnie dotknąć z bliska tego cudu natury. Piesza wędrówka zajmuje około trzech godzin. Trasa na szczyt wymaga pokonania ostrych podejść i nieco nużących, dłuższych etapów sprawdzających naszą wytrzymałość, ale nie ma na niej szczególnie niebezpiecznych odcinków. Na szlaku można spotkać osoby w różnym wieku, młodszych i starszych. Okazuje się, że dla wielu wyzwaniem Preikestolen nie jest sama droga, ale stanięcie na szczycie wobec potęgi natury i spojrzenie w dół w rozciągającą się w dole zatokę.

Wiele osób wędrując po norweskich górach decyduje się na noclegi w namiotach. Dlatego często na szlaku na Preikestolen można dostrzec kolorowe płachty namiotów widoczne w różnych punktach. Warto wspomnieć, że w Norwegii można rozbijać się w różnych miejscach zupełnie za darmo. Zdecydowanie najlepszym momentem na wyjście na szczyt jest wczesny poranek, dla tych najbardziej zdeterminowanych - o wschodzie słońca. Wtedy obok wyjątkowej scenerii budzącego się dnia, radość ze zdobycia szczytu potęguje dodatkowo możliwość stanięcia na nim w ciszy i samotności albo w towarzystwie zaledwie kilku osób. W sezonie, w ciągu dnia, niestety trudno już tutaj o taki komfort. Turyści masowo odwiedzają to miejsce przez cały dzień, aż do godzin wieczornych. Ze względu na pogodę najlepiej swój przyjazd planować w okresie od maja do października. Istnieją wtedy największe szanse na ominięcie deszczowej pogody, tak charakterystycznej dla Norwegii.

Preikestolen, z języka miejscowego - Hyvlatonna, oznacza dosłownie "ambona". Trudno o bardziej adekwatną nazwę. To jakże niezwykłe dokonanie natury budzi szacunek i pokorę wobec jej potęgi. Przyroda mówi tutaj do nas na tysiąc różnych sposobów. Z najwspanialszej Ambony świata stworzenie głosi chwałę swojego Stwórcy! Ukazuje Jego piękno i majestat, a człowiek ma tutaj szczególną możliwość włączenia się w ten hymn uwielbienia. Obecności na szczycie towarzyszy mocne odczucie, że z tego miejsca naprawdę można zostać usłyszanym przez świat.

***

Wędrówka na Preikestolen pozwala doświadczyć piękna przyrody, ale także dla wielu staje się możliwością przełamania swoich lęków. Daje sposobność poznania siebie i zobaczenia na jak wiele nas stać. I żeby to poczuć nie trzeba wcale dotykać krawędzi klifu… Stanięcie na szczycie tej skalnej ambony daje zdobywcy wiarę w siebie i własne możliwości oraz w realizację swoich marzeń i celów. Wzbogaca w poczucie, że jeżeli dotarło się już tu, na ten niesamowity skrawek świata - można naprawdę wiele. Obecnie linie lotnicze dają nam naprawdę dużo możliwości, w dodatku nie wymaga to dużej zasobności portfela. Czemu więc nie spróbować?

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Cud natury na wyciągnięcie ręki
Komentarze (3)
L
L'Aventurier
8 lutego 2015, 14:42
Świetny artykuł... Daje do myślenia. Nie jest to typowy, "przewodnikowy" tekst, ale "COŚ" więcej. Aż nabrałem teraz ochoty aby wyruszyć w nieznane :-) Dzięki za ten artykuł :-) Obyu więcej takich tekstów!
B
Barbara
8 lutego 2015, 14:20
Nie byłam!  Za to marzè by tam pojechać .... najbardziej podobało mi się to pokonywanie ... Siebie w tych wędrówkach pozdrawiam
K
Karol
8 lutego 2015, 13:02
Byłem - polecam, robi duże wrażenie na człowieku :).