Dziewczynka z zespołem Downa maluje obrazy. Jeden z nich podarowała królowej Elżbiecie II

Wanessa Bąkowska, 12-letnia dziewczynka z zespołem Downa jest zafascynowana światem królów, królowych i księżniczek. Jej pasją jest również malowanie. Pochodząca z Lipki młoda artystka postanowiła zagościć na królewskim dworze poprzez namalowanie i podarowanie obrazu królowej Elżbiecie II.

Dziewczynka napisała również do królowej list. Pisze w nim: „Wasza Wysokość, nazywam się Wanessa i mam 12 lat. Mieszkam w Polsce, w małej miejscowości Lipka. Mam wspaniałych nauczycieli i wielu przyjaciół. Mam mamę Karolinę, tatę Rafała, brata Alana i siostrę Nutkę. Kocham ich bardzo. Jestem osobą z niepełnosprawnością i zespołem Downa. Mimo to maluję obrazy. Jeden z nich pragnę przekazać Waszej Wysokości. Tytuł tego obrazu to ‘Ziemia’. Pozdrowienia z Polski".

12-latka o przekazaniu obrazu dla królowej poinformowała na swoim profilu na Facebooku. Zaznaczyła, że lubi przełamywać stereotypy i udowadniać, że niemożliwe nie istnieje. Dlatego postanowiła spełnić swoje marzenie i zagościć na królewskim dworze poprzez napisanie listu do królowej brytyjskiej i podarowanie jej obrazu.

Jakiś czas później dziewczynka znalazła w swojej skrzynce list adresowany z rezydencji królewskiej Balmoral Castle. Odpowiedź, w imieniu Elżbiety II, napisała jej dworka. Zaznaczyła, że królowa dziękuje za list i obraz. Jest poruszona wysiłkiem, jaki dziewczynka włożyła w namalowanie wspaniałego dzieła.

Swoimi obrazami 12-latka dzieli się na Facebookowym profilu „Obrazy malowane sercem”. Internauci są zachwyceni dziełami dziewczynki pisząc o nich: „przepiękne!”, „cudowne”. Gratulują również młodej malarce listu od Elżbiety II.

Mama "dzieciaków cudaków": kiedy usłyszałam, że nasz synek ma zespół Downa, przestraszyłam się

Dziecko

- Nikt nie spodziewał się odpowiedzi – mówi mama dziewczynki Karolina Bąkowska. - Wanessa bardzo lubi wszystko, co wiąże się z dworem królewskim i księżniczkami, wiadomo jak to dziewczynka. Kiedyś wpadła na pomysł, że to ona zagości na dworze królewskim. Jakiś miesiąc temu poprosiła o napisanie listu do królowej, postanowiła dołączyć do niego też jeden z obrazów, który namalowała. Odpowiedź - ku naszemu zaskoczeniu - przyszła wczoraj. Dzieci piszczały z radości, ale dla mnie, to też było niesamowite przeżycie – dodaje mama Wanessy.

Źródło: goodnewsnetwork.org / radiopoznan.fm / tk