Wręczono nagrody Emmy. "Gra o tron" najlepszym serialem
Prestiżowe nagrody Emmy, nazywane "telewizyjnymi Oscarami", wręczono po raz 67. w niedzielę w Los Angeles. Nagrodę dla najlepszego serialu dramatycznego otrzymała epopeja fantasy "Gra o tron". Najlepszym serialem komediowym została satyra polityczna pt. "Figurantka".
Za najlepszą aktorkę dramatyczną uznano Violę Davis za rolę wybitnej prawniczki, która wraz ze swoimi najzdolniejszymi studentami zostaje wplątana w morderstwo, w serialu "How To Get Away With Murder" (Sposób na morderstwo). Po raz pierwszy nagrodę tę otrzymała czarnoskóra aktorka.
- Jedyną rzeczą, która dzieli kolorową kobietę od innej, są możliwości. Nie można wygrać nagrody za role, które nie zostały napisane - powiedziała Davis, odbierając statuetkę.
Jon Hamm otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora dramatycznego za rolę Dona Drapera w serialu "Mad Man" po tym, jak był nominowany w tej kategorii aż siedmiokrotnie.
"Gra o tron" zgarnęła rekordowe dwanaście nagród, w tym za najlepszy scenariusz i reżyserię serialu dramatycznego oraz dla najlepszego aktora drugoplanowego w serialu dramatycznym, a więc Petera Dinklage, wcielającego się w Tyriona Lannistera.
Serial "Transparent", opowiadający historię mężczyzny imieniem Mort (w tej roli Jeffrey Tambor), który zmaga się ze swoją transseksualnością, zdobył nagrodę za najlepszą reżyserię serialu komediowego (Jill Soloway) i właśnie dla najlepszego aktora komediowego.
Najlepszą aktorką komediową okazała się po raz czwarty Julia Louis Dreyfus za rolę wiceprezydent USA Seliny Meyer w serialu "Veep" (Figurantka), a Tony Hale, wcielający się w rolę Gary'ego Walsha, a więc prawą rękę Meyer, został najlepszym aktorem drugoplanowym w serialu komediowym.
Nagroda dla najlepszego miniserialu przypadła produkcji HBP pt. "Olive Kitteridge" o nauczycielce matematyki w szkole średniej w Crosby, małym miasteczku w Nowej Anglii. Najlepszą aktorką miniserialu została grająca tytułową matematyczkę - Frances McDormand.
Skomentuj artykuł