75 lat temu pierwsi Polacy trafili do KL Auschwitz
Mija 75. rocznica pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. 14 czerwca 1940 r. z dworca kolejowego w Tarnowie wyjechał pociąg wiozący tam 728 mężczyzn.
Jak przypomniał historyk, kustosz Muzeum Okręgowego w Tarnowie Kazimierz Bańburski, 13 czerwca 1940 r. Niemcy przetransportowali grupami z tarnowskiego więzienia etapowego do łaźni żydowskiej 753 osadzonych tam polskich więźniów. W łaźni spędzili oni noc, a 14 czerwca o świcie kolumna 728 mężczyzn przemaszerowała pod niemiecką eskortą ul. Wałową i Krakowską do dworca kolejowego. Tam na rampie towarowej zostali załadowani do wagonów osobowych 3 klasy tzw. "Pulmanów" i przewiezieni do powstającego KL Auschwitz.
- Różnica między 753 a 728 osobami wynika z tego, że nie wszyscy ostatecznie trafili do obozu. Nie wiadomo dokładnie co się stało z tymi więźniami przez noc, prawdopodobnie część z nich uciekała, a część została zwolniona z różnych względów, jeden z więźniów został zwolniony w wyniku starań rodziny już na rampie kolejowej - powiedział tarnowski historyk.
Wśród więźniów byli m.in. żołnierze kampanii wrześniowej, harcerze oraz osoby zatrzymane przez Niemców na granicy przy próbie przedostania się do polskiego wojska we Francji po 17 września 1939 r. Większość z nich nie pochodziła z Tarnowa, choć - jak przypomniał Bańburski - znaleźli się wśród nich także przedstawiciele tarnowskiej inteligencji, m.in. profesorowie gimnazjum, kupcy, adwokaci.
W Auschwitz Niemcy mężczyzn z pierwszego transportu umieścili w podziemiach budynku tzw. Monopolu Tytoniowego. Obóz nie był bowiem jeszcze gotowy na przyjęcie pierwszych więźniów. - Była to pierwsza grupa, która obóz dopiero zakładała - sami więźniowie Auschwitz określali ich, jako "arystokrację obozową" - zaznaczył historyk.
Spośród więźniów z pierwszego transportu wojnę przeżyło 239. Pozostali zginęli w obozie lub ich dalszy los nie jest znany. Obecnie żyje kilkoro. W Auschwitz Niemcy uwięzili ok. 150 tys. Polaków. Połowa z nich tam zginęła, a wielu kolejnych - po przeniesieniu do innych obozów.
W pierwszym okresie istnienia obozu więzieni byli głównie Polacy, dla których Niemcy go założyli. W połowie 1942 r. ich liczba zrównała się z Żydami. Od 1943 r. liczba więźniów żydowskich stanowiła już większość. W KL Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 miliona osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości. Obóz Auschwitz został wyzwolony 27 stycznia 1945 r. przez Armię Czerwoną.
***
Uroczystości z okazji 75. rocznicy pierwszego transportu polskich więźniów politycznych do KL Auschwitz rozpoczną się w piątek sesją naukową dla uczniów szkól Tarnowa i Oświęcimia. W tym samym dniu zaplanowano także spotkanie mieszkańców miast Tarnowa i Oświęcimia w Ratuszu oraz uroczystości przy Pomniku I Transportu do KL Auschwitz, który znajduje się na placu Więźniów KL Auschwitz, w miejscu, z którego hitlerowcy 14 czerwca 1940 roku wyprowadzili grupę polskich więźniów.
W sobotę rano odbędzie się przemarsz ulicami Tarnowa, od pomnika do dworca kolejowego. Następnie w Centrum św. Maksymiliana w Harmężach odprawiona będzie uroczysta msza św., po której uczestnicy obchodów zwiedzą Muzeum Auschwitz-Birkenau i złożą kwiaty pod Ścianą Śmierci na terenie b. obozu Auschwitz I.
W niedzielę uroczystości rocznicowe organizuje Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich, które skupia byłych więźniów, w tym wielu spośród deportowanych pierwszym transportem, rodziny więźniów Auschwitz oraz ludzi zainteresowanych problematyką obozu. Ich kulminacją będzie msza święta w byłym niemieckim obozie Auschwitz.
Po mszy uczestnicy złożą kwiaty i zapalą znicze przed Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11. Wygłoszony tam zostanie apel o pamięć. Wieńce złożą także pod tablicą upamiętniającą pierwszą deportację, która znajduje się na budynku tak zwanego Monopolu Tytoniowego.
Skomentuj artykuł