Nauczył się korzystać z internetu dla swoich wnuków. Teraz ma 90000 obserwujących
To chyba jeden z najwspanialszych dziadków na świecie. Wiedząc, że jego wnuki spędzają czas głównie w internecie, postanowił (w wieku 75 lat) założyć konto na Instagramie, by do nich dotrzeć. Internauci po prostu pokochali to, co tam wyczynia. Sami zobaczcie.
Chan Jae jest emerytem, mieszka obecnie w San Paulo w Brazylii, gdzie wyemigrował jeszcze w latach 80. XX wieku. Pomysł z kontem na Instagramie zaczął się od tego, że syn Chana - Ji Lee - wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, a następnie do Korei, skąd pochodzi cała rodzina. Jak przynaje Ji Lee, ojciec był załamany tym faktem, bo przyzwyczaił się do spędzania czasu z wnukami.
Początkowo utrudniony kontakt stał się wręcz niemożliwy, gdy dzieciaki podrosły i zaczęły spędzać czas głównie w internecie. Jak przyznaje Ji Lee, jego ojciec odnosił się z dystansem do faktu uczenia się nowych rzeczy i "nienawidził" internetu. Mając jednak talent do rysowania, chciał dzielić się nim ze swoimi wnukami, którzy bardzo często byli głównymi bohaterami jego rysunków.
Po jednej z rozmów na Skypie z wnukami zmienił jednak swoje podejście. Wraz z żoną, która jest w tym samym wieku, pan Jee nauczył się korzystać z Instagrama.
- To konto na Instagramie zmieniło jego życie. Od tego czasu wykonuje jeden obrazek dziennie - mówi syn państwa Jee - Moja mama opowiada historie, a mój tata daje im życie w obrazkach.
Chan Jae rysuje nie tylko kolorowe historyjki z życia zwierząt lub dzieci. Pokazuje też trudne tematy. Na przykład w czasie ŚDM w Krakowie narysował papieża Franciszka, który odwiedził obóz koncentracyjny w Auschwitz. W opisie obrazka napisał do swojego wnuka, Artura, że "tęskni za widokiem swego wnuka przy ołtarzu, jako ministranta".
Jak przyznaje Ji Lee, w życiu nie spodziewał się takiego sukcesu swojego ojca. Tym, co było dla niego najlepsze w całej historii był fakt, że jego ojciec pomógł nie tylko sobie i swoim wnukom, ale setkom rodziców i dziadków z całego świata: - Otrzymaliśmy setki wiadomości z informacją, jak działania mojego taty zainspirowały ludzi do rozmowy ze swoimi starzejącymi się rodzicami. Potrzeba wiele cierpliwości i empatii, by nauczyć kogoś takiego jak mój tata korzystania z nowych technologii, dostrzeżenia ich znaczenia i radości z rozpoczęcia projektu. To było coś, co bardzo nas zmieniło i dało nam bardzo wiele.
(fot. facebook.com/writetojilee)
W ostatnim czasie temat dziadków poruszyła przedświąteczna reklama serwisu Allegro, w którym starszy pan zaczyna uczyć się angielskiego dla swojej wnuczki.
Skomentuj artykuł