Świadectwo byłego homoseksualisty - cz. 1 [VIDEO]

(fot. https://www.youtube.com/watch?v=31nQSTRn-ag)
Holy Mary Team / youtube.com / pk

Były homoseksualista głosi Ewangelię i daje nadzieję innym! Andrew Comiskey doświadczył homoseksualizmu, a dzięki uzdrowieniu i nawróceniu ewangelizuje i pomaga wielu ludziom. Jest katolikiem. Andrew zdradza w wywiadzie: "Jezus otworzył mi świat".

Dzisiaj jest nie tylko ewangelizatorem i założycielem organizacji Desert Stream Living Waters (Strumienie Życia), która pomaga osobom przeżywającym kryzysy tożsamości, ale także autentycznym świadkiem Jezusa. Zobacz część 1 niezwykłego świadectwa, które mocno porusza i daje nadzieję.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Świadectwo byłego homoseksualisty - cz. 1 [VIDEO]
Komentarze (6)
26 lutego 2018, 09:35
Każdy grzesznik, abolutnie każdy grzesznik może zmyć swoje winy w Chrystusie. Może porzucić swoje dotychczasowe grzeszne życie i narodzić sie na nowo. Dotyczy to także homoseksualistów. Chrystus przynosi uzdrowienie każdemu kto szczerze tego pragnie. Przyszedł przecież zbawić grzeszników. Tak tez stało się z Andrew Comiskey'em. Nawrócił się i Bóg zmył z niego grzech. Mało tu istotne jest czy ten grzech świat klasyfikuje jako chorobę lub nie. Istotne jest co o tym mówi Pismo Święte, a w przypadku obcowania fizycznego mężczyzny z mężczyzną Słowo Boże jest bardzo jednoznaczne. Tak dodatkowo warto zauważyć, że Andrew Comiskey nawrócił się w 1981 roku w protestanckim kościele (był chyba nawet przez lata pastorem) i że bardzo bardzo pomogła mu w życiu Leanne Payne. W dosyć kontrowersyjnych okolicznościach konwertował się na katolicyzm dopiero w 2011 roku.
25 lutego 2018, 21:56
Istnieje Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych (ICD) i nie ma tam choroby o nazwie "homoseksualizm". Tym samym nie ma "lekarzy od homoseksualizmu" ani "lekarstw" i tym bardziej "uzdrowień".
26 lutego 2018, 09:49
Ta lista nie jest trwała i w każdej chwili homoseksualizm może na nią wrócić - to zalezy od tego jakie badania zaczną byc modne. Np. Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne poprzez głosowanie wykreśliło homoseksualizm z listy chorób w 1973 roku na podstawie tylko opinii dwóch badaczy. A Biblia jest w swojej opinii niezmienna już od Księgi Rodzaju po Nowy Testament - choćby Pierwszy List do Koryntian (1Kor 6, 9-11). Ale tu nie chodzi o potępienie, ale bardziej o to, żeby się od m.in. takiego grzechu odwrócić - zostać "obmytym, uświęconym i usprawiedliwionym" w imieniu Jezusa Chrystusa.
MR
Maciej Roszkowski
26 lutego 2018, 12:40
Pamiętam to dobrze, pracowałem w instytucji badawczej i była to spora sensacja. Wyjątkowo, tylko w tym przypadku,  dopuszczono do głosowania nie tylko członków Towarzystwa, ale i kandydatów młodszych i bardziej "postępowych". To samo Towarzystwo twierdzi, że nie ma syndromu poaborcyjnego. Tak więc Towarzystwo przegłosowuje rzeczywistość zamiast ją badać. 
ŁK
Łukasz Kin
27 kwietnia 2018, 01:20
lleszek warto zapoznać się w jaki sposób homoseksualizm przestałbyć na liście horób, bo jeszcze kilkanaście lat temu był. Było to przez głosowanie, bez podłoża badaniami. Sprawa nie jest tak oczywista.
MS
Michał Seksoholik
25 lutego 2018, 21:09
Ale wartościowy i pełen nadziei artykuł. Oby takich jak najwięcej, sam męczyłem się ze skłonnościami homoseksualnymi przez 20 lat, które nie ustępowały nawet w czasie małżeństwa i narodzin moich dzieci. Dopiero gdy uznałem przed Bogiem i grupą ludzi z terapii i z grupy SA, że jestem seksoholikiem i jestem bezsilny, nastąpił przełom. Homoseksualizm to choroba relacji z ludźmi, głównie z mężczyznami choć nie tylko. Ja byłem wierzący od 19. roku życia. Dzięki żonie wróciłem do Boga i pomagał mi podnosić się z wielu upadków, ale wciąż mnie ciągnęło do relacji homoseksualnych, czasem bardziej seksualnych, czasem bardziej emocjonalnych. Chciałem, aby Bóg zabrał te skłonności ode mnie, ale miało to być w określonym przeze mnie czasie i na określonych przeze mnie warunkach. Okazało się, że wyzdrowienie jest możliwe, ale wymaga to przede wszystkim uznania swojej bezsilności, otwarcia się na innych ludzi i pracę nad czynnym uzależnieniem. Inaczej nie uda się wyzdrowieć, ponieważ mózg jest już przyzwyczajony do adrenaliny, a zwykłe relacje są odbierane niewłaściwie - mój perfekcjonizm odsunął ode mnie wszystkie dobre relacje z mężczyznami... Teraz od 2 lat odzyskałem swoje życie, moja relacja z żoną się pogłębiła, nasz kontakt fizyczny i duchowy jest dużo lepszy/bliższy, bardziej zauważam problemy trójki swoich dzieci, powoli buduję relacje z mężczyznami, a moje życie i relacja z Bogiem są bardziej harmonijne i nie poddawane tak silnym zmianom - od uruchomienia do kontroli co miało miejsce praktycznie co kilka dni/tydzień przez 20 lat mojego życia. Nadal czasami choć coraz rzadziej odczuwam skłonności homoseksualne, ale teraz je rozumiem i akceptuję. Taki jestem, a dzięki Bogu, ludziom i pracy nad sobą jestem trzeźwy od ponad 20 miesięcy. CHWAŁA PANU