Ma niecały kilometr kwadratowy i własną chmurę. Poznaj wyjątkową wyspę
To prawdopodobnie jedyna wyspa na świecie, która ma własną chmurę. Wyjaśniamy, skąd bierze się to niecodzienne zjawisko.
Lítla Dímun to najmniejsza z archipelagu Wysp Owczych. Jej powierzchnia nie przekracza jednego kilometra kwadratowego, nie żyją na niej żadni ludzie, a trawiastych łąk strzegą urwiste klify. Odosobnienie wyspy, brak mieszkańców oraz trudna dostępność wpłynęły na powstanie legend i osnuły Lítla Dímun tajemnicą. Jednak nie legendy są najbardziej charakterystyczną cechą wyspy ale chmura w kształcie soczewki, która często skrywa jej wierzchołek.
Chmura soczewkowata. Skąd się bierze?
Zalegająca nad Lítla Dímun chmura to zjawisko związane z przepływającym nad nią powietrzem. Po jego zetknięciu się z masą nad i za wyspą, znajdująca się w nim wilgotność ulega skropleniu i powstaniu mgły, która utrzymuje się nad wierzchołkiem tak długo, jak temperatura i wilgotność na to pozwalają.
Chmury soczewkowate (łac. Altocumulus lenticularis), które często tworzą się nad szczytami i łańcuchami górskimi, są zmorą dla samolotów i błogosławieństwem dla szybowców. Wszystko przez stabilne ale silne prądy wznoszące, które mogą z jednej strony powodować turbulencje, a z drugiej - wznosić szybowce na olbrzymie wysokości.
Skąd obserwować zjawisko?
Jak informuje Nanationl Geographic, Lítla Dímun jest wyspą trudno dostępną i aby się na niej znaleźć, trzeba skorzystać z profesjonalnego sprzętu. Niemniej wyspę i znajdującą się nad nią chmurę można wygodnie obserwować z sąsiedniej wyspy - Suðuroy.
Źródło: National Geographic / Instagram / pk
Skomentuj artykuł